ISBN: |
978[zasłonięte][zasłonięte]64179 |
Wymiar: |
14.5x20.5cm |
Nr wydania: |
- |
Seria: |
- |
Ilość stron: |
196 |
Ocena: |
- |
Waga: |
0,25 kg |
Indeks: |
605[zasłonięte]01644KS |
Rok wydania: |
2013 |
Wydawca: |
Difin |
Rodzaj okładki: |
Miękka |
Autor: |
Mroczek Andrzej |
Stan: |
Nowa |
Opis książki
Dr Tomasz R. Aleksandrowicz, Wyższa Szkoła Policji w Szczytnie:
To unikatowa książka z co najmniej dwóch powodów. Jej Autorzy to doświadczeni policjanci, uczestniczący w niejednym śledztwie, znający tajniki tej pracy nie z opisów i opracowań, lecz z własnej praktyki. To bezcenny walor realizmu, gwarancja, że nie mamy do czynienia z dziennikarską czy fabularyzowaną relacją, lecz z faktami, ich interpretacją, wątpliwościami, niekiedy fałszywymi rozwiązaniami. Na dodatek obaj są również znakomitymi teoretykami, potrafiącymi dzielić się swoją wiedzą i doświadczeniem z innymi, a czynią to w sposób zrozumiały, cierpliwie wyjaśniając tajniki policyjnej roboty. Po drugie – to przedmiot tej książki. Na jej kartach pojawiają się postaci, które absorbowały ekipy policyjne w całym kraju, wydarzenia, które przykuwały uwagę opinii publicznej, ale które pokazane zostały niejako od kulis, a więc z punktu widzenia, którego opinia publiczna nie znała dotychczas. Jest więc i „Gumiś”, i „Rurabomber”, znajdziemy w książce i Magdalenkę, i Parole, poznamy los zakładnika w siedzibie TVP, spróbujemy odnaleźć sprawcę podkładającego atrapy ładunków wybuchowych w Warszawie, zajrzymy nawet do kawiarni w warszawskiej Victorii, gdzie został ranny jeden z organizatorów zamachu na Olimpiadzie w Monachium. Czytelnik nie jest pozostawiony sam sobie w obliczu faktów. Zanim Autorzy przedstawią konkretne przypadki, dają Czytelnikowi solidne wprowadzenie teoretyczne i metodologiczne. To szczególnie ważne wobec chaosu terminologicznego, z jakim mamy do czynienia w badanym przez Autorów obszarze. Ze wszech miar – pozycja Krzysztofa Liedela i Andrzeja Mroczka jest godna polecenia.