Skradanki zdobywają coraz większą popularność. Poprzednie dwie części Tenchu wydane na PsOne zyskały ogromne uznanie wśród graczy. Tenchu 3 kontynuuje ta tradycje. Znacznie zwiększono możliwości „stealth kills” – cichego zabijania – dodano kilka nowych gadżetów, nowe czary (możemy nawet stać się niewidzialni) oraz nowe umiejętności. Wszystko to czyni grę jeszcze bardziej atrakcyjną niż poprzednie części.

W Tenchu: Wrath of Heaven do przejścia mamy aż 26 misji, podzielonych między trzy postacie: Rikkimaru, Ayame i Tesshu. Każda z nich ma odmienne uzbrojenie i zdolności, np. Tesshu nie używa broni białej (nie licząc igły), gdyż doskonale walczy wręcz. Misje można ukończyć na różne sposoby, to od nas zależy jaką drogę wybierzemy, w jaki sposób będziemy eksterminować wrogów, czy wybierzemy otwarta walkę, czy cicha eliminacje.

Na podzielonym ekranie możliwy jest multiplayer dla dwóch osób, do dyspozycji graczy jest klasyczny deathmatch, ale także cooperative – czyli misje wykonywane wspólnie.

Tenchu: Wrath of Heaven zachwyca nie tylko świetnie prowadzona fabułą, wciągającym klimatem japońskich legend, ale także bardzo dobrą grafiką. Animacja utrzymana jest na stałym poziomie, a tekstury są wysokiej jakości.