Opis książki: Historia zespołu TSA. To nie tylko historia rockowej grupy, której udało się odnieść sukces na początku trudnych nie tylko do muzykowania lat osiemdziesiątych, to także historia pięciu muzyków i ich menadżera oraz autora tekstów w jednej osobie. Sześciu facetów, którzy swój bunt postanowili wyrazić nie tylko poprzez noszenie długich włosów, które w peerelowskiej Polsce nie były mile widziane, ale również poprzez muzykę którą komponowali i grali. To historia zespołu, który został uznany za pierwszy polski band heavymetalowy i jak go określono w Encyklopedii Muzyki Rockowej był "jednym z nielicznych znakomitości tego gatunku". Od samego początku wiedzieli co i jak chcą grać, czemu dali wyraz już w trakcie pierwszego występu na festiwalu w Jarocinie. Już wówczas - oni, młodzi, początkujący i nikomu jeszcze nieznani muzycy - postawili się uznanym w branży realizatorom dźwięku. Wzmacniaczy nie ściszyli i konkurs wygrali, a zwycięstwo otworzyło im drzwi do wielkiej kariery. Czterech młodych mężczyzn z Opola: Andrzej Nowak, Stefan Machel, Janusz Niekrasz i Marek Kapłon, jeden z Bochni - Marek Piekarczyk i jeden z Krakowa - Jacek Rzehak potrafili dosadnie i otwarcie mówić o problemach swego pokolenia. Mieli odwagę zawalczyć o swe marzenia i marzenia wielu młodych Polaków. 30 lat TSA to historia niezwykle utalentowanych ludzi, którzy otworzyli nową kartę w polskiej muzyce rockowej, to opowieść o charyzmatycznych facetach, którzy ścierając się na polu artystycznym stworzyli muzyczne dzieła brzmiące dziś tak samo prawdziwie jak przed trzema dekadami. Teksty piosenek TSA mimo upływu lat nie straciły na swojej aktualności, a ich proste przesłanie wciąż z łatwością dociera do słuchacza. Na ich koncerty przychodzą już trzy pokolenia fanów. Zespół TSA i muzycy mają już swoje lata, czego w metrykach nie da się ukryć. Choć patrząc na nich, gdy stoją na scenie, wielu zadaje sobie pytanie czy faktycznie minęło już 30 lat od chwili zwycięstwa w Jarocinie. Ich muzyka nigdy się nie zestarzeje. Paradoksalnie książka poświęcona historii TSA zaczęła się w radiu, w Radiu Opole, gdzie kiedyś TSA po raz pierwszy zmierzyło się z meandrami studia nagraniowego. Zaczęło się od cyklu słowno-muzycznego - jak to się określa w radiowej nomenklaturze - zatytułowanego Trzy dekady rock'n'rolla (nagrodzonego przez Fundację "Sopockie Korzenie" pielęgnującą historię polskiego rocka). Wielka podróż TSA okazała się tak interesująca i wielowątkowa, że ramy 45-odcinkowego radiowego dokumentu okazały się za wąskie. Postanowiłem więc wszystko przelać na papier. To pierwsza próba usystematyzowania burzliwej historii zespołu i jego członków.
|