Diana Poskuta-Włodek

Trzy dekady z dziejów sceny
Teatr im. Juliusza Słowackiego

Format: 165 x 240
Stron: 385

Teatr im. J. Słowackiego tuż przed wybuchem pierwszej wojny światowej miał już za sobą bogatą i chlubną historię. W świadomości społeczeństwa krakowskiego funkcjonował jako scena zobowiązana do wypełniania szczególnej misji. Przekonanie takłe zrodziło się bardzo wcześnie - jeszcze w czasach poprzedzających budowę gmachu przy placu Św. Ducha. Do powstania nowej sceny przywiązywano ogromną wagę, co w ówczesnych warunkach było w pełni zrozumiałe. Po uzyskaniu przez Galicję autonomii, z roku na rok ucieleśniały się słowa pierwszego prezydenta Krakowa Józefa Dietla, według którego zacofane, prowincjonalne miasto dzięki potędze posiadanych „zasobów duchowych" w krótkim czasie miało się stać „wielką pracownią narodową". Cywilizacyjnym zdobyczom -takim jak regulacja Wisły, porządkowanie ulic,odnowa zabytków - towarzyszył nieustający festiwal polskości. Urządzano liczne jubileusze, stawiano pomniki...