Ta strona wykorzystuje pliki cookies. Korzystając ze strony, zgadzasz się na ich użycie. OK Polityka Prywatności Zaakceptuj i zamknij X

Tantra ujawniona, Pandit Rajmani Tigunait

01-07-2015, 23:38
Aukcja w czasie sprawdzania nie była zakończona.
Cena kup teraz: 21 zł     
Użytkownik zmruz_oczy_com
numer aukcji: 5050898237
Miejscowość Mogilany
Wyświetleń: 8   

Dodatkowe informacje:
Stan: Nowy
Okładka: miękka
Rok wydania (xxxx): 2004
Forma: poradnik
info Niektóre dane mogą być zasłonięte. Żeby je odsłonić przepisz token po prawej stronie. captcha

o mnie moje aukcje komentarze

Telefon: 012 [zasłonięte] 70
                  603 [zasłonięte] 309
Gadu-gadu: 461928
E-mail: [zasłonięte]@zmruzoczy.com
Poczta Polska
Książki wysyłane są przesyłką poleconą do 24 godzin po pojawieniu się pieniędzy na koncie księgarni.


Tantra ujawniona

Pandit Rajmani Tigunait

Książka ucznia Swamiego Ramy, jest kluczem do doświadczenia żywej tantry. Jest ona punktem wyjścia do praktyki kształtowania nowego spojrzenia na życie, spojrzenie odróżniającego prawdę od fałszu, rzeczywiste od nie rzeczywistego i ostatecznie wyzwalającego od cierpienia świata dualizmów.
Ze wstępu
Pod koniec lat pięćdziesiątych pewien misjonarz z Afryki Zachodniej namówił dwóch tamtejszych wodzów plemiennych, aby towarzyszyli mu w wyprawie do największego miasta regionu. Oddalili się zaledwie o trzydzieści kilometrów od wioski, kiedy wodzowie zetknęli się z nieznanymi dotychczas dźwiękami i obrazami. Mające ponad dwa i pół metra wysokości konstrukcje stworzone przez człowieka przekraczały zakres ich doświadczenia, byli więc, z oczywistych względów, zdumieni tymi wysokimi budynkami. Ale ponieważ budowali własne domy, z łatwością mogli pojąć to, że jedno piętro może być umieszczone na drugim, a na nim kolejne. Także jeep misjonarza był jedynym pojazdem, z jakim się zetknęli, więc ruch uliczny dosłownie ich oszołomił - ich spojrzenie na rzeczywistość nijak nie przystawało do pędu i ryku ciężarówek i tanich autobusów.
Trzej mężczyźni, idąc zatłoczonymi ulicami, skierowali się do głównego hotelu w mieście i kiedy misjonarz załatwiał formalności w recepcji, jego goście zauważyli na przeciwległej ścianie otwierające się drzwi, za którymi ukazała się krata, a za nią maleńki pokoik. Siedzący w środku mężczyzna odsunął kratę, aby wpuścić do środka czterech mężczyzn. Następnie zasunął kratę i drzwi się zamknęły. Minęło kilka minut, w trakcie których wodzowie rozglądali się po westybulu. Po chwili znowu otworzyły się drzwi malutkiego pokoiku. Ten sam mężczyzna ponownie odsunął metalową kratę i na zewnątrz wyszło nie czterech mężczyzn, którzy tam niedawno weszli, lecz dwie kobiety i dwie małe dziewczynki! Cóż to za czarnomagiczne sztuczki przemieniły czterech zdrowych mężczyzn w dwie kobiety i dwie dziewczynki? Osłabieni z przerażenia wodzowie wybiegli na ulicę, chcąc jak najszybciej dostać się do domu, gdzie czuli się bezpiecznie. Misjonarz pobiegł za nimi i kiedy już pojął w czym leży problem, usiłował wytłumaczyć im, co widzieli. Ale jeden i drugi widzieli to samo: byli świadkami jakiejś okropnej przemiany, nie można im więc było wytłumaczyć, że widzieli coś zgoła innego.
To właśnie problem „postrzegania" leży u źródła nieporozumień, jakie narosły wokół tantry. Podobnie jak wodzowie plemienni obserwujący windę, my nie jesteśmy w stanie pojąć tego, co widzimy, gdy spoglądamy na tantrę. Musimy dopiero rozszerzyć nasz sposób postrzegania rzeczywistości, ponieważ wizja tantryczna radykalnie różni się od naszej. Znamienici tantryści postrzegają świat i wszystko, co się w nim znajduje jako niepodzielną całość - namacalny przejaw Boskiej Matki. I nie jest to żadna metafora ani postulat filozoficzny; to żywa, oddychająca rzeczywistość. Tam, gdzie my widzimy dualność - młodego i starego, dobro i zło, mężczyznę i kobietę, to co czyste i to co nieczyste - adept tantry widzi Jedno. Boska Matka nie mieszka w świecie; Ona jest światem. Ona jest całym wszechświatem i dopatrywanie się jakiejkolwiek różnicy między indywidualnym ja a Nią albo między Nią a jakąkolwiek naturalną siłą czy kosmicznym wpływem jest błędem. Większość z nas słyszała już o tym, więc na ogół reaguje na to stwierdzeniem: „Wiem", i stawia temu opór. Ale dopóki prawdziwie nie doświadczymy świata jako potężnej, zwartej manifestacji Boskiej Matki - choćby tylko przez chwilę - nie znajdziemy żadnego sposobu na to, by „dowiedzieć się", co widzą mistrzowie tantiy ani zrozumieć, co robią. Dopóki ta tantryczna wizja jednolitej rzeczywistości będzie sprawą wyłącznie refleksji intelektualnej, zawsze będzie błędnie rozumiana, błędnie interpretowana i niewłaściwie wykorzystywana. I jeśli weźmiemy naszą dualistyczną wizję rzeczywistości i zapakujemy ją w uproszczoną formułę filozoficzną („Wszystko jest święte, nic nie jest świeckie".), to natychmiast otrzymamy te wszystkie praktyki seksualne, które nadały tan-trze na Zachodzie tak ogromny rozgłos (i tak fałszywie ją przedstawiły). To jeszcze bardziej komplikuje zadanie właściwego „postrzegania" tantry - musimy umieć oddzielić popularny pogląd na tantrę jako na amalgamat czarnej magii i praktyk seksualnych od starożytnej, eleganckiej filozofii tantry, która w zręczny sposób ukazuje, jak wykorzystywać rzeczy tego świata w formie środków do osiągnięcia rozwoju duchowego.
Starożytny pogląd tantry owiany jest tajemnicą i jedynym sposobem odsłonięcia tego welonu jest cierpliwe pielęgnowanie umiejętności postrzegania wszechświata w sposób, w jaki widzieli go mistrzowie tantry. Jak to możliwe, by ktoś zakorzeniony w całkowicie dualistycznym światopoglądzie - tak jak my wszyscy na Zachodzie - mógł pielęgnować wizję unitarną? Jak możemy widzieć, skoro nie wiemy, w jaki sposób patrzeć?
Tantra ujawniona, Pandit Rajmani Tigunait
Dane techniczne:
Wydawnictwo: Limbus Dom Wydawniczy
Liczba stron: 194
Wymiary: 125x195
Oprawa: miękka
ISBN: 83-7191-108-4