Podlasie zielone płuca Polski - Przemysław Andruk, Piotr Bułanow, Ewa Karczewska, Radosław Krupiński Gabor Lorinczy, Piotr Sawicki, Beata Staniewicz, Marcin Wróbel
Jeśli jest takie miejsce, taki punkt, w którym zaczyna się Wschód, a kończy Zachód, to jest nim bez wątpienia Podlasie. Ale Podlasie jest także takim miejscem, w którym to Wschód się kończy, a Zachód zaczyna. To miejsce, w którym dwa spojrzenia - to z Zachodu oraz to ze Wschodu, każde wyostrzone na inny detal, inny szczegół, przyzwyczajone do wyławiania diametralnie różnych, lecz równie ważnych rzeczy - spotykają się i równoważą. Innymi słowy, to jeszcze nie Wschód i jeszcze nie Zachód, lecz już nie Wschód i już nie Zachód... Miejsce pomiędzy, egzotyczna ziemia, na której dla jednych coś się kończy, dla drugich - coś zaczyna... Podlasie, niczym dziurka od klucza, przez którą podglądać można (w) obie strony. Ten z Zachodu, ciekawy Wschodu, będąc na Podlasiu może już zobaczyć choćby fragment tego, co Wschód mu obiecuje. Nieprzebraną zieleń - głęboką, tajemniczą zieleń puszczy, jaskrawą, intensywną, mieniącą się w oczach zieleń wiosennych pól, wyblakłą, przyprószoną siwizną zieleń nadrzecznych turzycowisk, matową, wpadającą w niebieski odcień zieleń biebrzańskich i narwiańskich trzcinowisk...
Album jest nowy, ma lekko zgięty lewy górny róg okładki i w środku kilka kartek jest lekko pofalowanych (prawie tego nie widać).