Owocówki firmy Samuel Gawith zawsze wzbudzały kontrowersje. Jednych
zaskakiwały swą tajemniczością i klimatem, innych odstraszały
niecodziennym aromatem. 

SG Banana - jeszcze kilka lat temu tabaka ta była powszechnie 
dostępna w Polsce. Różnie bywało z ocenami jej walorów smakowych, 
jednak ze względu na bananowy monopol tabaczarze chętnie ją kupowali.

Po pewnym czasie zniknęła z polskich trafik, jednocześnie coś zmieniło 
się na plus.  Prawdopodobnie producent postanowił ulepszyć nieco 
recepturę tej tabaki i powstał produkt zupełnie nowej jakości. 
Jest to tabaka bananowa w pełnym tego
słowa znaczeniu. Banan pachnie jak banan, oprócz niego daje się wyczuć 
lekki mentol, przez co tabaka nabrała nieco soczystości. 
Charakterystyczny dla tabak SG aromat schował się gdzieś w tle...
Pozytywne zaskoczenie! 



 

Uwaga! Wersja puszkowa posiada dużo wyraźniejszy aromat, dodatkowo konsystencja tej tabaki jest "puchata", co spodoba się osobom, dla których wersja plastikowa była za suchą.

Barwa: brąz
Wilgotność: mała 
Zmielenie: średnie 
Uwagi: fajna tabaka bananowa