O tabakach Dholiakii można powiedzieć wiele, ale na pewno nie to, 
że przyjęły się dobrze na polskim rynku. 
Powodów może być kilka, natomiast w pierwszej kolejności nasuwa się 
dość egzotyczna baza tytoniowa, nie zawsze współgrająca dobrze z bądź co bądź
dobrymi aromatami. 

W przypadku tzw. serii świątecznej Dholakii można mówić o totalnej przemianie. 

Rose Chocolate, czyli czekolada różana to bardzo dobry tego przykład. 
Już po otwarciu opakowania pośród mocnego aromatu czuć dobrą bazę tytoniową.
Szlachetną, świeżą i miłej konsystencji. 
O taką ekstrawagancję nie pokusił się jeszcze nikt. Róża była już nieraz mieszana
z różnymi zapachami, podobnie czekolada. Teraz spotykają się razem. Po raz pierwszy.
Wspaniały to zapach! Uderzająca, naturalna róża w angielskim stylu, zza której
wyłania się tabliczka gorzkiej czekolady. Obie te nuty silnie z sobą 
kontrastują, zostają jednak scalone poprzez aromat tytoniu.

W tej tabace wszystko jest rewelacyjne - od pomysłu, poprzez aromaty,
aż po wrażenie, jakie po sobie zostawia. Majstersztyk!

 Barwa: brąz
Wilgotność: mała/średnia
Zmielenie: duże
Uwagi: majstersztyk!