Wszelkie te informacje o receptach,ministrach ,refundacjach są bardzo męczące.Lepiej gdyby wiadomości zaczynały się tak: "Przychodzi baba do lekarza i pyta:W jakich porach pan przyjmuje?W sztruksowych,proszę pani".Każdą fotkę można powiększać.Proszę pytać,dzwonić,jestem do dyspozycji,bez zapisów i skierowań.Wymiar 180x260 cm.Fotka przedstawia tylko część tej robótki.Dodatkowe zdjęcia,oczywiście przesyłam  o ile ktoś zapyta.Robótka jest super,ale ostatnia właścicielka ,jeszcze chyba w latach 50 tych do wody dodała ultramaryny,więc po złożeniu nitka przybiera odcień błękitu,ale sam wzór i wykonanie na medal.