PRZEDMOWA.
koszenie słowa Bożego jest czynnością tak ważną w życiu Kościoła, że wszystko, co się do niego odnosi, może stanowić przedmiot uwagi i troski. Apostołowie, gdy im się narzucała opieka nad biednymi, orzekli, jaką pracę uważają w swem powołaniu za istotną: „My zaś pilnować będziemy nabożeństwa i głoszenia słowacil). Treścią przepowiadania kościelnego jest prawda Boża — i ona to ma być w nauczaniu sprawą główną. Ale żeby ta myśl objawiona mogła przeniknąć do dusz ludzkich, przyobleka się ją w szatę językową i w takiej to osłonie ukazuje się wiernym Chrystusowym.
Zagadnienie formy językowej nie jest dla kaznodziei sprawą tak podrzędną, jakby się to na pierwszy rzut oka wydawać mogło. Wszak mowa — to jeden z cenniejszych przyrodzonych darów Bożych, szczególnie cenny dla tych, którzy mają się nią posługiwać do dzieła najwznioślejszego wśród zadań ziemskich — do siewu prawdy Bożej. Dla głoszenia dobrej nowiny działy się cuda w dziedzinie językowej: apostołowie otrzymują specjalny ^dar języków^. „Jakoż ich słyszymy głoszących zvielkie dzieła Boże w naszych językach ?u 2) — powiadają zdumieni przedstawiciele wielu narodów w dniu zesłania Ducha św.
Dobra znajomość języka otwiera nam drogę do myśli i serc ludzkich. Dlatego, troszcząc się w nauczaniu kościelnem o rzeczy istotne - o prawdę Bożą, nie wolno nam tracić z oczu środków, które sama natura daje do osiągnięcia celu nauczania. Jeżeli zatem wielki kładzie się nacisk na wszechstronne przygotowanie młodzieży duchownej do pracy pasterskiej, — na przygotowanie teoretyczne i praktyczne, to nie można w tych studjach pomijać