Sztuka telemarku – 123 zachwycające rady, jak doskonalić jazdę telemarkiem
NOWOŚĆ!
Autorski duet w kolejnej odsłonie – instruktorów jazdy telemarkiem. Używając barwnego języka i dowcipnych rysunków (niezawodny Mike!) uczą najważniejszych elementów tego malowniczego stylu, przy czym jest to luźny zbiór porad, z których każdy może wybierać w dowolnej kolejności, według potrzeby, własnego poziomu i tempa nauki. Jest to również zaproszenie do jazdy poza przygotowanymi trasami, gdzie można zostawić piękny ślad na dziewiczym śniegu…
tytuł oryginału: Allen and Mike’s Really Cool Telemark Tips, Revised and Even Better!
przekład z języka angielskiego: Wojciech Rogowski
liczba stron: 136
format: 152 x 228 mm
oprawa miękka
wydanie 1, 2010 r.
Allen O’Bannon dorastał w Portland, w stanie Oregon. Narciarstwa i zimowych biwaków zakosztował w pobliskich Górach Kaskadowych (Oregon) a niedługo potem, pod koniec lat 80., przeniósł się na górzyste tereny Wyoming i Idaho, gdzie jego zainteresowanie przerodziło się w życiową pasję. Allen od 1987 roku pracuje w szkole NOLS (National Outdoor Leadership School); spędził cztery sezony, pracując dla Programu Antarktycznego Stanów Zjednoczonych (United States Antarctic Program). Zdecydowanie woli zimno od ciepła i traci humor, gdy słyszy o globalnym ociepleniu.
Mike Clelland nigdy nie chodził do szkoły plastycznej, za to uczył się rysunku, pilnie studiując czasopismo Mad. Wychowywał się na płaskich równinach Michigan, potem spędził 10 lat w Nowym Jorku jako yuppie! W 1987 roku pomyślał, że mógłby się dobrze bawić zimą w Wyoming jako narciarski włóczęga. To był moment przełomowy. Po okresie spędzonym w Górach Skalistych nie wyobrażał sobie powrotu do dawnego życia w wielkim mieście. Obecnie mieszka w górskiej chacie w Idaho, gdzie dzieli swój czas pomiędzy pracę ilustratora i instruktora szkoły NOLS.
Przedmowa
Gdy rozmawiam z ludźmi, którzy mają naszą książkę z tele-poradami, zawsze zdumiewa mnie jak wielu z nich mówi, że dzięki niej nauczyło się telemarku, albo jak bardzo pomogła im w jeżdżeniu na nartach. Do licha, sądzę więc, że udało nam się osiągnąć to, co zamierzaliśmy i chciałem tylko podziękować tym wszystkim, którzy dzielą wraz z nami pasję do narciarstwa (i naszej książki). Chciałem również podziękować Mike’owi za jego inspirację stojącą za tą książką. On, jak kaznodzieja, naprawdę pragnie głosić to słowo.
Od czasu kiedy napisaliśmy pierwsza wersję tej książki wiele rzeczy się zmieniło i najwyższy czas, aby ją uaktualnić. Zrobiliśmy co w naszej mocy, aby przedstawić najnowsze techniki, zachowując wskazówki, które są wciąż trafne. Pisanie porad i ilustrowanie są w dużej mierze dziełem Mike’a, podczas gdy ja całkowicie porzuciłem rysowanie, żeby książka była zabawna i interesująca. mamy nadzieję, że będzie ona dla Was równie przyjemna i pomocna jak jej pierwsze wydanie – my z pewnością czerpaliśmy dużo radości z pracy nad nią. Pamiętajcie, żeby od czasu do czasu porzucić wyciągi narciarskie i cieszyć się swobodą i pięknem wolnej pięty w terenie. Dzięki!
Naprzód Tele!
Allen O’Bannon
