Od czego zależy 85% naszego szczęścia?

Czy zastanawiałeś się kiedyś, co sprawia,
że niektórzy ludzie żyją po 100 lat?  

Okazuje się, że tylko 10% tego, jak długo żyje człowiek, jest podyktowane jego genami. Pozostałe 90% tym, jak żyje. Grupa amerykańskich psychologów, dietetyków i lekarzy postanowiła zbadać życie kilkunastu 100-kilkuletnich szczęśliwców z całego świata, aby stworzyć formułę uniwersalnych zasad długiego i szczęśliwego życia.

Osoby, które żyły minimum 105 lat, łączyły 4 wspólne życiowe cechy. Sprawdź, czy wydają Ci się sensowne:

• poruszali się codziennie naturalnie lub wykonywali ćwiczenia, które sprawiają im przyjemność (np. pielęgnacja ogrodu lub jogging);
• posiadali silny system moralny lub byli religijni;
• zdrowo się odżywiali – w ich diecie dominowały warzywa, a przede wszystkim NIE PRZEJADALI SIĘ;
• Otaczali się odpowiednimi ludźmi i mądrze ich dobierali. Wiedzieli, że zawsze mogą na nich polegać. Pewność tę wypracowali sposobem, jaki traktowali innych przez całe swoje życie.

Nie każdy z nas chce żyć aż tak długo, ale każdy z nas pragnie być szczęśliwy. Gdyby więc przyjrzeć się powyżej wymienionym czynnikom wpływającym na życiową radość, okaże się, że praca nad każdym z nich jest REALNA, a w dodatku może stać się przyjemna. :)

Nieznajomy to przyjaciel,
którego jeszcze nie poznaliśmy

Jedna z badanych starszych pań powiedziała: „nieznajomy jest przyjacielem, którego jeszcze nie poznałam". To podejście, połączone z odpowiednim działaniem zagwarantowało jej małe, lecz wierne grono przyjaciół, którzy o nią dbają, liczą się z jej zdaniem i pomagają jej, gdy tylko tego potrzebuje.

Twoja obecność na tej stronie potwierdza, że zdajesz sobie sprawę z tego, jak ważne są udane relacje z ludźmi.

Publikacja, której opis czytasz, sprawi, że:

• znacznie poprawisz swoje kontakty z ludźmi;
• zyskasz znajomych, przyjaciół, sukcesy zawodowe i osobiste;
• zwiększysz poczucie własnej wartości i pozbędziesz się nieśmiałości;
• staniesz się lepszym człowiekiem.

Oczywiście na pewno zdajesz sobie sprawę z tego, że przeczytanie tej lektury nic nie zmieni, jeśli nie poprzesz tego sugerowanym przez autora działaniem. To trochę tak, jakbyś przeczytał instrukcję obsługi złożenia jakiegoś mebla, po czym zmontowałbyś go na swój sposób i dziwiłbyś się, że nie jest stabilny i zostało Ci kilka części. Dobrze, że w ogóle zajrzałeś do instrukcji, ale nie została napisana po to, żebyś ją zignorował. ;)

Osoby, którymi się otaczamy, mają ogromny wpływ nie tylko na to, co myślimy o życiu i świecie, ale też na to, kim jesteśmy i jak wyglądamy. Jeśli ciągle przebywasz z malkontentami, sam masz ochotę ciągle narzekać. Jeśli Twoi koledzy z pracy są otwarci, pełni entuzjazmu i energii – zarażasz się tym od nich. Chcąc stać się człowiekiem sukcesu, jak najczęściej przebywaj z ludźmi, którzy mają doceniane przez Ciebie osiągnięcia lub dążą do nich, myśląc w podobny sposób co Ty.

„Jesteś średnią z pięciu dorosłych osób, z którymi spędzasz większość swojego czasu.” Jim Rohn

Przyciągaj ludzi podobnie myślących, co da Ci duże możliwości w rozwoju i w biznesie.

Istnieje duża szansa, że dzięki publikacji „Sztuka przyciągania ludzi” dowiesz się więcej na temat psychologii i pozytywnego oddziaływania na ludzi niż w ciągu całego swojego życia. Rozumiejąc pewne istotne mechanizmy i zachowania, zaczniesz przyciągać do siebie osoby, które umożliwią Ci rozwój. Dowiesz się, jak je traktować, aby Wasza znajomość i relacje przynosiły obustronne korzyści.

OPINIE O KSIĄŻCE:
"Każdy z nas chce być szczęśliwy. „Sztuka przyciągania ludzi” to recepta na osiągnięcie tego stanu. Tylko będąc w dobrych relacjach z innymi możemy go uzyskać. Ta fascynująca lektura stanowi zbiór reguł, które jak koktajl owocowy są źródłem lepszego, bo opartego na zdrowych zasadach, życia społecznego. Dzięki niej, wykazałam inicjatywę i pogodziłam się z przyjaciółką. Jeden z fragmentów sprawił też, że zdecydowałam się odświeżyć zaniedbane kontakty towarzyskie." - Małgorzata Myszkowska, socjolog, polonista

„Sztukę przyciągania ludzi” pochłonąłem jednym tchem. Bardzo interesują mnie publikacje o takiej tematyce a tą czytało mi się wyjątkowo dobrze. Przydatnych wiadomości jest tyle, że niedługo zamierzam powtórzyć całą lekturę. Zawiera szeroką, uporządkowaną wiedzę, której musiałbym szukać w wielu różnych książkach. Jestem instruktorem tenisa i na co dzień staram się umiejętnie dotrzeć do moich uczniów. Stosując rady z książki Miłosza, znacznie poprawiłem jakość relacji z podopiecznymi, a co za tym idzie, całej pracy. Łatwiej mi się z nimi porozumieć, a ta lepsza komunikacja daje efekty na treningach. Gorąco zachęcam do przeczytania tej publikacji."
- Piotr Dzikiewicz, trener tenisa ziemnego