Mirosław Oczkoś
Nieważne, czy jesteś nauczycielem, szkoleniowcem, aktorem, dziennikarzem, prezenterem, biznesmenem, czy politykiem , profesjonalista zawsze mówi wyraźnie. Mirosław Oczkoś jest aktorem i specjalistą od emisji głosu.
W książce Sztuka poprawnej wymowy, czyli o bełkotaniu i faflunieniu wyjaśnia nie tylko podstawowe wiadomości teoretyczne z zakresu budowy i fizjologii aparatu mowy, ale przede wszystkim pokazuje, w jaki sposób doskonalić dykcję. Ćwiczenia głosowe, usprawniające prace języka, warg, szczęki dolnej i podniebienia miękkiego, poprzedzone są szeregiem ćwiczeń rozluźniających i oddechowych. Można je wykonywać w domu bądź np. podczas jazdy samochodem. Dzięki nim artykulacja poszczególnych głosek oraz trudnych połączeń wyrazowych staje się wyraźniejsza, a wypowiedzenie łamańców językowych typu w czasie suszy szosa sucha przestaje być problemem. Ze względu na to, że nauka dykcji w dużej mierze polega na słuchaniu, do książki dołączona jest płyta CD, która zawiera ćwiczenia, łamańce językowe oraz poezję typowo dykcyjną, czytaną przez Martę Kluczowicz, Katarzynę Glinkę, Jerzego Łazewskiego i Mirosława Oczkosia.
Dawno nie spotkałam się z tak świetnie przygotowanym poradnikiem. Po raz pierwszy natomiast w tej dziedzinie. Mnie - polonistkę szczególnie zaskoczyła świetnie przygotowana część teoretyczna. Znajdują się tu związane z zagadnieniem mowy informacje z anatomii, fizjologii, fonetyki i logopedii. Są omówione w tak doskonały sposób, tak przejrzyście, interesująco i obrazowo, że teorię tę, często znienawidzoną przez studentów czyta się jak interesujący felieton! Już za to należą się brawa dla autora, a książka dla wielu studentów polonistyki czy logopedii na pewno okaże się prawdziwym skarbem. Druga część – trzon publikacji to ćwiczenia, wzbogacone o nagrania na płycie CD. Świetny zestaw zróżnicowanych, interesujących ćwiczeń do wykorzystania dla każdego. Wiele z nich doskonale sprawdzi się w pracy z dziećmi – dzieciaki (choć ci starsi, zapewne również) będą miały wiele powodów do radości, a przy systematycznym ćwiczeniu po jakimś czasie z pewnością i do dumy z poprawy swojej wymowy. Ćwiczenia oddechowe, relaksacyjne, łamańce językowe i dykcyjne poezje to wspaniały materiał, którego pozazdrościć może niejeden autor publikacji logopedycznych! Publikacja na szóstkę. Oby więcej takich!