Szczeniaki ze spalonego domu szukają swoich ludzi!
Maluszki urodziły się w ruinach spalonego domu
w jednej ze wsi pod Zakroczymiem.
Ich mama broniła ich bardzo przed ludźmi. Na szczęście we wsi
znalazło się kilka osób, które dokarmiały wystraszoną sunię.
Po jakimś czasie maluszki zaczęły się pokazywać – wychodzić na drogi,
zaczepiać ludzi… nie mogły dłużej pozostać w tym miejscu.
Trzy rozkoszne szorstkowłose (na razie;) maluszki:
dwa chłopaki i dziewczynka szukają domów!
Wszystkie są do siebie bardzo podobne,
ale każde z nich to osobna indywidualność ;)
Smok – to chłopak z najciemniejszą mordką.
Jest kontaktowy i wesoły, kocha towarzystwo ludzi.
Szekla – to dziewczynka, była najmniejsza
i najsłabsza a jednak najbardziej wesoła i kontaktowa :)
Woland – to największy chłopiec, był zdecydowanie najsilniejszym
szczeniaczkiem w miocie. Jest trochę zamknięty w sobie,
ale bardzo pozytywnie nastawiony do ludzi.
Maluszki były bardzo zarobaczone i wychudzone, przebywają teraz w lecznicy
weterynaryjnej, gdzie zostały odrobaczone i odżywione :) są zdrowe.
Samodzielnie już jedzą, za jakiś czas zostaną zaszczepione.
Dzieciaki nie są na razie zupełnie podobne do mamy, ich ojcem jest podobno
większy psiak, więc maluszki gdy dorosną mogą ważyć około 20 kg.
Kontakt w sprawie adopcji:
email: [zasłonięte]@viva.org.pl
tel: 790 [zasłonięte] 273
Prosimy również o wparcie finansowe na pokrycie
kosztów utrzymania szczeniaczków w lecznicy.
Nasz numer konta:
Bank DnB NORD 22 1370 [zasłonięte] 1[zasłonięte]1090006 [zasłonięte] 483804
Fundacja Międzynarodowy Ruch Na Rzecz Zwierząt Viva!
ul. Kawęczyńska 16 lokal 42a, 03-772 Warszawa
KRS 000[zasłonięte]5274
tytułem: dla szczeniaków ze spalonego domu
kod SWIFT dla przelewów zagranicznych: MHBFPLPW
Aukcja ma na celu znalezienie domu dla psiaków.
Licytacja nie jest równoznaczna z ich nabyciem.
Warunkiem adopcji jest podpisanie umowy adopcyjnej oraz wypełnienie formularza przedadopcyjnego.
Zanim zalicytujesz, zadzwoń lub napisz maila!
Dziękujemy w imieniu swoim i naszych zwierząt!