Opis:tryb gry: single / multiplayer
nośnik: 1 CD
tryb multiplayer: LAN / Internet
liczba graczy: 1 - 2
wymagania wiekowe: 12+
wymagania sprzętowe: Pentium III 1 GHz, 512MB RAM, 64MB akcelerator 3D, Windows 2000/XP, 500 MB HDD
Switchfire to budżetowa produkcja, należąca do gatunku staroszkolnych, arcade'owych strzelanin. Chociaż filozofia rozgrywki mocno przypomina niemodne już hity rodem z ośmiobitowców i pierwszych PC (River Raid, S.W.I.V., Tyrian), oprawa audiowizualna prezentuje się przyzwoicie, trzymając poziom współczesnych gier z gatunku. Jest to więc pozycja przeznaczona dla doświadczonych, zaawansowanych wiekiem graczy, którzy pragną przypomnieć sobie stare czasy lub po prostu szukają szybkiej, bezkompromisowej i taniej rozrywki w starym stylu.
Usprawiedliwieniem dynamicznej, efektownej rozwalanki jest klasycznie sztampowa fabułka science-fiction. Oto nasza ukochana cywilizacja stanęła na krańcu swego istnienia – ludzkość praktycznie odeszła już do historii, zaś niegdyś tętniące życiem metropolie przypominają już tylko gigantyczne gruzowiska. Przy życiu ostała się już tylko niewielka garstka twardzieli, którzy jednak nie mają zamiaru poddać się bezlitosnym armiom złożonym z bojowej, cybernetycznej maszynerii. Gracz, mając do dyspozycji trzy kapitalne projekty ludzkiej myśli technicznej, ma za zadanie zmieść wszystkich wrogów ludzkości z powierzchni Ziemi i innych lokalnych planet.
Siadamy więc za sterem jednej z dostępnych maszyn (śmigłowiec, jeep, wojskowy kuter) i wycinamy tabuny pojawiających się u góry ekranu wrogów. Jeśli nie radzimy sobie w pojedynkę, angażujemy znajomego o podobnych zainteresowaniach, aby wspólnie, w trybie cooperative, toczyć boje na śmierć i życie z mechaniczną plagą, wcześniej oczywiście ustalając przydział uzbrojenia. Do pokonania mamy łącznie piętnaście etapów (w trzech różnych „światach”: pustynnym, wiejskim oraz podmiejskim), każdy po brzegi wypełniony przydatnymi power-upami (potrójne strzały, boczne działka, rakiety naprowadzane itp.), śmiertelnie niebezpiecznymi wrogami (m.in. czołgi, myśliwce, wozy pancerne – zazwyczaj ponad stu przeciwników na jednej mapie), a na deser – klasyczny, gigantyczny i mega-niebezpieczny boss, którego musimy rozszarpać na kawałki, by przejść do następnego poziomu. Przez cały czas towarzyszy nam czytelna, klasyczna, quasi-trójwymiarowa grafika z lotu ptaka, wykorzystująca masę nowoczesnych efektów i rozwiązań. Bawimy się za pośrednictwem standardowego, intuicyjnego interfejsu użytkownika, który w połączeniu z prostymi, nieskomplikowanymi zasadami stanowi o znacznej przystępności omawianego tytułu. Dodatkowo program cechuje się stosunkowo niskimi wymaganiami sprzętowymi.