Sprzedaję moje Suzuki TL 1000 S (jak VTR, SV), rocznik 1999, tzw. Widow Maker, postrach panów na Fazerach, VFR-ach, Banditach i innych mało-męskich motocyklach :) , w świetnym stanie technicznym. Stan wizualny oceniam na dobry - jest w oryginalnym malowaniu (!) i po lakierze widać już wiek.
Motocykl jest u mnie 3. sezon, wiem o nim wszystko. Nie brał udziału w żadnym wypadku, jedynie raz miał delikatny ślizg przy niskiej prędkości na lewą stronę - wszystko widać na fotkach, crash pady uratowały sytuację (które zostały potem wymienione). Technicznie nie ma się do czego przyczepić - silnik pracuje wzorowo, trzyma prawidłową kompresję w cylindrach, posiada długowieczny zestaw napędowy w świetnym stanie - łańcuch DID ZVMX oraz zębatki Sunstar (tylna zębatka +2, dorzucam zębatkę JT w dobrym stanie w standardowym rozmiarze), żadnych wycieków, żadnego druciarstwa, żadnej szpachli - motocykl bardzo zadbany, regularnie serwisowany.
Nie jest to pognity Angol, który powinien trafić na złom - moto było częściowo garażowane a częściowo trzymane pod plandeką, nie ma żadnej korozji. Nie jest to rocznik 97 ani 98, które chleją olej i mają wadliwe ECU - TLS 99 i młodsze to trwałe i żywotne V-ki pozbawione wad wieku młodzieńczego.
Moto wyposażone w przewody hamulcowe w stalowym oplocie, crash pady, slidery widelca oraz TRE. Siodło pasażera posiadam. Dorzucam pług w kolorze motocykla z mocowaniami.
Suzuki sprzedaję, ponieważ kupiłem motocykl torowy i teraz gardzę ulicą.
Tak oto spisuje się TL przy trochę szybszej jeździe http://www.youtube.com/watch?v=DBJbsyi_ChU&feature=g-upl.
Tel. do mnie 783[zasłonięte]580. Chętnie odpowiem na każde pytanie dotyczące tego modelu, porównania TLS do TL 1000 R i bardzo chętnie przekonam każdego kto szuka VTR 1000 F, że nie warto w porównaniu do tego Suzuki.