Suzuki zakupiłem w maju 2013 (prywatny import z usa – zdjęcia z aukcji do wglądu) z przebiegiem 35 700 km. Na dzień dzisiejszy przebieg to 51 108 km(na zdjęciach jest trochę mniej, ale zdjęcia są z 6.11.14). Przejechałem nim zatem przez dwa sezony 15 408 km w absolutnej symbiozie (90% z „plecakiem”). Zero jakichkolwiek awarii, zero zdarzeń okołoglebowych. Oczywiście motorek posiada ślady użytkowania - zarysowania na tłumikach, zarysowana lewa pokrywa chromowana (plastikowa), zarysowany znaczek Intruder na zbiorniku paliwa, ale idealne to są w salonie lub u handlarza(a ja nim nie jestem).

W 2013 wymieniłem opony: przód Dunlop, tył Duro i wyposażyłem „Luśkę” w:

- duża przednia szyba

- przewód hamulcowy w stalowym oplocie

- gmol chromoniklowy plus spacerówki

- oparcie pasażera z bagażnikiem

- kufer tylny (sakwy boczne były z motorem)

- krawat na zbiorniku

- podesty pasażera (porysowanie tłumika od obcasów plecaka)

- wymieniłem (choć nie wiem po co) łożyska kół

Oczywiście wszystkie wymiany, regulacje, czyszczenia robione na bieżąco, albo przeze mnie albo przez serwis Suzuki (książka serwisowa ).

Badanie techniczne do 23.05.2015, ubezpieczenie do 24.05.2015.

Powód sprzedaży – nieodparta chęć do zmierzenia się jeszcze ze sprzętem większym.

Sprzedaży nie podlegają 3 małe dodatkowe torebki na kufrze i krawacie(są ze mną przy każdym motorze)

 Podsumowaniem niech będzie stwierdzenie mojego plecaczka (żony) – „W hierarchii domowej "Luśka" stoi najwyżej”

Tel. 605 202 327