Witam!
Z bólem serca wystawiam na sprzedaż swoje oczko w głowie, zmusił mnie do tego kroku notoryczny brak czasu na jazdę i potrzeba gotówki z uwagi na poczynione inwestycje

Moto to SUZUKI GSXR 1000 K7, pierwsza rejestracja wrzesień 2007 ale używany dopiero od 2008. Ja kupiłem go w czerwcu 2010. Szukałem go przez pół roku, w tym czasie obejrzałem kilka „igiełek”, „laluń”, „perełek” i innych… Kupiłem go w Brzezinach pod Łodzią, od bardzo sympatycznego gościa. Jako, że mam znajomego w tej miejscowości (pozdrowienia dla Pana Jurka z MotoDrom’u), przed zakupem zasięgnąłem języka na temat motoru i jego ówczesnego właściciela, nie było przeciwwskazań. Pojechałem, obejrzałem (bardzo długo i dogłębnie) i kupiłem nie negocjując nawet ceny, zakochałem się od pierwszego wejrzenia bo nie było nawet jednej rzeczy do której mógłbym się przyczepić…

Moto jest w perfekcyjnym stanie, niemalże jak z salonu, oczywiście bezwypadkowy, nigdy nie przewrócił się nawet na parkingu. Nie jeżdżony na kole bo zwyczajnie nie umiem :P używany raczej turystycznie w weekendy, kilka razy w sezonie. Przez dwa sezony zrobiłem 2000km, co chyba mówi samo za siebie.

Przebieg na dzień dzisiejszy to 6500km i już się raczej nie zmieni, bo moto stoi umyte, wywoskowane, w cieplutkim garażu, przykryte pokrowcem. Do gixera jest książka serwisowa z dwoma wpisami, przedsprzedażnym 0km i pierwszym przeglądem przy 1000km. Trzeci wpis powinien być przy 6000km więc przyszły właściciel powinien zacząć sezon od wizyty w serwisie.

Przed każdym z dwóch sezonów wymieniane olej, płyny i filtry (mimo małych przebiegów warto wydać te parę stówek na części eksploatacyjne, bo czas też je „zużywa”). Wymieniłem też opony bo poprzednie skończyły się przy 6000km (właściwie tylko tylna opona była wyjechana środkiem) a jako, że mam super dostęp do opon w śmiesznych pieniądzach, tym bardziej nie było mi szkoda kasy. Także nowy właściciel ma w gratisie Dunlop’y Sportmax’y Qualifier’y II, z technologią MultiTread czyli dwuskładnikową mieszanką gumy (inna na środku, inna na bokach).

Z ekstrawagancji moto ma kilka dodatków:

• zestaw dwóch wydechów znanej firmy YOSHIMURA TRC + silencery + Y-pipe z miejscem na sondę zamiast katalizatora co dało piękne brzmienie (zestaw wart dobre 1[zasłonięte]000-12$),
• przewody w stalowym oplocie firmy GOODRIDGE w kolorze czerwonym,
• akcesoryjna, sportowa szybka double bouble, pomarańczowa, ORI SUZUKI
• akcesoryjny błotniczek tylnego koła w kolorze motory (pomarańczowy), ORI SUZUKI
• czerwone odważniki kierownicy YOSHIMURA
• Cash pady, chyba też ORI SUZUKI
• śrubki szybki zmienione na czerwone
• pomarańczowe paski na obręcze kół oczywiście od SUZUKI (nie zdążyłem ich przykleić)
• komplet narzędzi
• nakładka zamiast siedzenia pasażera (czarna, siedzenie oczywiście też jest)