|
Suzuki zakupiłem w 2012roku od 1właściciela z PL. Suzuki sprowadzone z Anglii – nie nie jest to żaden złom czy jeszcze inny wymysł który tworzą osoby chcące sprzedać swój sprzęt przeważnie w stanie agonalnym za cenę wyższą niż sprzęt z UK. Przeglądy przechodzi bez problemu.A nie.... Przepraszam! Raz musiałem zmienić żarówkę bo podziękowała za współpracę.
1sezon to prawie 14tyś km przejechane. Na koniec sezonu złapałem kapcia z tyłu i zakupiłem nową oponę Pirelli Diablo Strada. Po założeniu stał w garażu. W sezonie 2013 przejechałem mało 05.2013 miałem operację kolana przez co miałem przerwę i zrobiłem mniej niż 1000km. Podczas przerwy zmieniłem oponę z przodu na nową, filtry, świece, olej. We wrześniu wybrałem się na urlop. Opona po urlopie < 1tyś km okazało się, że ma wadę fabryczną i została wymieniona na nową na której są przejechane małe km. Napęd zmieniony po urlopie na DIDa złoty wzmacniany -przejechane śmieszne km. W tym sezonie suzuki zostało odpalone i zrobiło jedną przejażdżkę- potencjalny kupiec z forum.
Motocykl serwisowany przeze mnie-zawory, olej, filtry, świece itd. To, do czego miałem sprzęt to robiłem sam- doświadczenie + wiedza zdobyta w szkole... Szczelinomierz do regulacji zaworów mogę dać- zawory na tzw śrubkę. Synchronizacje gaźników robił serwis.
Najważniejsze informacje o Suzuki :
Opona tył ma przejechane <3000km
Opona przód ma przejechane <1000km
Napęd DIDa złoty wzmacniany <1000km (ustawiany laserowo)
Klocki hamulcowe kończą się
Zawory do regulacji (mogę ogarnąć jak odstawie kule)
Olej do wymiany (nowy filtr w gratisie, nie widzę sensu zmiany oleju bo i tak po kupnie każdy zmienia)
Suzuki posiada ksenon-wymysł poprzednio właściciela.
Poprzednik zmienił wydech oryginalny na Scorpiona - dostajesz oryginał i akcesoryjny
Podgrzewane manetki
Alarm
W gratisie daje uszczelniacze do lag - dostałem od kolegi który miał zmieniać u siebie ale sprzedał swoje suzuki - u mnie nic nie cieknie
Akumulator kupiony w 2012r
Gniazdo do ładowarki samochodowej
Dodatkowo mam jakiś stelaż pod kufer ale nigdy tego nawet nie przymierzałem
Mam jeszcze jakieś rękawice chroniące od deszczu i wiatru zakładane na kierownicę
Suzuki posiada ryski, odbryzgi- kwestia obejrzenia najlepiej samemu-nie jest to niestety nowe Suzuki. Rama jest prosta nie spawana.
W 2013r miałem niemiłą sytuację - ciężarówka ścinała zakręt i byłem zmuszony zjechać z drogi. Jechałem ok 40/50. Niestety poza drogą był luźny piasek. Miejscowość Smolno (powiat Pucki). Na piasku nie byłem w stanie już utrzymać suzuki czego skutkiem były 2 złamane kierunki oraz ryski. Kierunki skleiłem i trzymają się, na pierwszy rzut oka nic nie widać. Na lewym dekielku utlenia się aluminium. Takie już kupiłem - bardziej zależało mi na stanie technicznym niż wizualnym. W stanie wizualnym mankamenty znajdą się jak w każdym jeżdżącym motocyklu. Jest to moje pierwsze moto i mam świadomość, że ciężko kupić dobry sprzęt. Ja swojego Suzuki szukałem od listopada 2011 do 19 czerwca 2012r.
Myślę, że opisałem wszystko - jakoś nie lubię gdy ktoś mi ściemnia na temat stanu sprzętu - szkoda paliwa oraz czasu, dlatego ja tak nie robię. Dokładniejsze zdj mogę podesłać na [zasłonięte]@. Mimo to najlepiej byłoby przyjechać i zobaczyć samemu. Ewentualna przejażdżka jest możliwa tylko wtedy, gdy zjawisz się z równowartością motocykla w gotówce.
OC do 20.07.2014
Przegląd techniczny 18.07.2014
Sprzedaję tylko dlatego, że w tym roku (7kwietnia) miałem kolejną operację kolana i narazie mogę zapomnieć o jeździe, a na przyszły rok planuje przesiąść się na coś większego. Nie mam ciśnienia aby sprzedać Suzuki. Jeśli nie sprzedam płakać nie będę- wiem co mam i wiem jak ciężko coś dobrego kupić, więc zamierzam to szanować.
Osobom dzwoniącym z tekstem „daje 6 i jest mój” -podarujcie sobie. Szkoda Waszego oraz mojego czasu ;)
Nie jestem żadnym handlarzem.
Kontakt 694 [zasłonięte] 340 jakbym nie odbierał to proszę o sms a oddzwonię.
[zasłonięte]@o2.pl
|