Ta strona wykorzystuje pliki cookies. Korzystając ze strony, zgadzasz się na ich użycie. OK Polityka Prywatności Zaakceptuj i zamknij X

Suzuki Bandit GSF 1250

29-02-2012, 2:34
Aukcja w czasie sprawdzania była zakończona.
Najwyzsza cena licytacji: 13 400 zł      Aktualna cena: 13 400 zł     
Użytkownik slash13
numer aukcji: 2087746391
Miejscowość Nowa Sól
Licytowało: 6    Wyświetleń: 424   
Koniec: 05-02-2012 17:57:47

Dodatkowe informacje:
Stan: Używany
info Niektóre dane mogą być zasłonięte. Żeby je odsłonić przepisz token po prawej stronie. captcha

Witam wszystkich.

Na sprzedaż jest motocykl Suzuki Bandit GSF 1250 z 2009r.

Motocykl przygotowany do dalekich wypraw.

Posiada:

- wysoką szybę Puig – wartość 500zł

- oryginalny stelaż Suzuki + kufer Givi Maxia E52 z lakierowaną pokrywą – wartość 1000PLN (same stelaże w serwisie kosztują 1400zł)

- sakwy boczne Niche poj. 35l każdy – wartość 330zł

- wydech Scorpion – wartość 800zł

- najlepsze opony sportowo-turystyczne Michelin Pilot Road 2 – wartość 1200zł

Motocykl jest z kwietnia 2009r. Ja go kupiłem w październiku 2009r. z przebiegiem 4000km. Obecnie ma przejechane 13500. Przy 11.000 wymieniony olej. Ostatni rok praktycznie nie jeżdżony gdyż skręciłem w stronę off-roadu.

W Bandicie co 6000km wymienia się olej, co 12000 filtr, zawory reguluje się co 24.000km. Poza tym nie wymaga żadnej obsługi. Bez kufrów i przy spokojnej jeździe pali 5l, przy pełnym obciążeniu na trasie i prędkości 130km/h pali 6l. Przy prędkości 240km/h spali tyle ile mu się wlejeJ. Maksymalne obciążenie 220 kg. Przyspieszenia atomowe, a przy tym niesamowita elastyczność, przy normalnej jeździe rzadko przekracza się 4.000RPM – odcięcie zapłonu jest natomiast dopiero przy 9.500RPM. Wtrysk paliwa i centralna podstawka w standardzie.

Gdy chodzi o minusy. Stan techniczny motocykla jest idealny. Moto ma braki tylko i wyłącznie wizualne. Motocykl posiada małe wgniecenie na baku i małe ryski z jednej strony silnika. Nie ma również tylnego jednego podnóżka. Set jest nowy. Miałem robić przed sprzedażą to wgniecenie i podnóżek, ale w sumie mi to zupełnie nie przeszkadza, (może nie będzie przeszkadzać również ewentualnemu nabywcy). Ponadto widzisz co kupujesz. Żaden element w motocyklu nie był malowany, wszystkie części są oryginalne. To nie jest żaden malowany i pooklejany składak, w którym „tuningowe” lampy, manetki i kierunki maskują tylko to, że moto koziołkowało.

Nie dajcie się nabierać na 10-letnie szroty, a wszystkie z przebiegiem 30tys. kilometrów. Kupcie sobie prawie nowy motor, który poza bieżącą konserwacją, jeszcze przez kilka lat nie będzie wymagał żadnych większych wydatków.

Motocykl zarejestrowany na mnie i ubezpieczony. Na zasadach allegro możliwa zamiana na KTM 990/950 Adventure ale w rozsądnej cenie. Lepsze zdjęcia na maila.

Motocykl do obejrzenia w Nowej Soli/k Zielonej Góry. Tel. 502[zasłonięte]803