Supreme Commander jest grą strategiczną, przy której pracuje słynny Chris Taylor - twórca jednej z najlepszych gier strategicznych w historii - Total Annihilation. Już na pierwszy rzut oka widać, że najnowsze dzieło studia Gas Powered Games przypomina swym wykonaniem wspomniany klasyk.
Fabuła Supreme Commander zabiera nas w niezbyt odległą przyszłość. Człowiek kierowany ciekawością rozpoczął pracę nad technologią pozwalającą na teleportację. W ciągu kilkunastu lat udało im się przenieść na spore odległości mnóstwo materii nieorganicznej, postanowili więc przeprowadzić test z wykorzystaniem ludzi. Skutecznie udało się przeteleportować grupę ochotników na jeden z księżyców Neptuna, a cała operacja trwała 0.26 sekundy. Kolejne lata przebiegały pod znakiem eksploracji kosmosu. W 2284 roku ludzie posiadali 16 kolonii na obcych planetach, w 2526 było ich już 110.
Wszystko było by wspaniale, niestety podczas kolonizacji nowych obszarów pewien doktorek o imieniu Gustaf Brachman wszczepiał ludziom specjalne procesory pozwalające na znacznie szybsze myślenie. Chipy pozwoliły na stworzenie cybernetycznych istot zwanych Cybranami. Dzięki bardzo dużej inteligencji Cybranie rozpoczęli na własną rękę kolonizację planet i przeciwstawili się swojemu stwórcy. Kolejnym problemem stała się rasa obcych, która została prawie całkowicie wybita przez krążących po galaktyce ziemian. Przed śmiercią przekazali oni jednak kolonistom część swojej mocy, która pozwalała im na przewidywanie przyszłości. Rozwój wydarzeń spowodował, że główny sztab dowodzenia znajdujący się na błękitnej planecie uznał kolonistów za niebezpiecznych i postanowił rozpocząć z nimi wojnę. W taki oto sposób doszło do największego konfliktu zbrojnego w historii. Swym zasięgiem objął on 1280 systemów.
W trakcie rozgrywki głównym zadaniem gracza w Supreme Commander jest zbieranie surowców, rozbudowa bazy oraz oczywiście gromadzenie wojska. Aby możliwe było skuteczne funkcjonowanie bazy należy przez cały czas uzupełniać zapasy metalu oraz energii. Kiedy posiadamy odpowiednią ilość wspomnianych surowców wybieramy miejsca na rozbudowę bazy i rozpoczynamy produkcję nowych jednostek, które następnie wysyłamy do walki.
Bitwy w Supreme Commander są ogromne. Podczas starć toczonych na sporych rozmiarów mapach, brać może udział setki zróżnicowanych nie tylko wyglądem, lecz również siłą rażenia postaci. Aby możliwe było poczucie rozmiarów konfliktu, dowolnie manipulujemy kamerą, i oddalamy ją nawet do pozycji przedstawiającej jedynie mapę działań.
Silnik graficzny na którym funkcjonuje Supreme Commander jest w pełni trójwymiarowy, a generowany przez niego obraz zawiera mnóstwo dopracowanych detali. Dzięki jego możliwościom zarówno walki w pojedynczym jak i wieloosobowym trybie rozgrywki będą niezwykle emocjonujące!
|