Alec Fontana przyjechał prosto z Bostonu. Wziął ze sobą maszynę do pisania, dwie walizki i kasetę z piosenkami Erica Claptona. W samo południe odebrał klucz z recepcji i ruszył wzdłuż Hancock Street... 

Dla policjanta, który uczestniczył już wielu niebezpiecznych akcjach, ciche miasteczko uniwersyteckie było prawdziwą oazą spokoju. Jednak on nie przyjechał na tu wypoczynek. Miał się zająć sprawą szantażu seksualnego, o który podejrzany był jeden z profesorów Albright College.