Ta strona wykorzystuje pliki cookies. Korzystając ze strony, zgadzasz się na ich użycie. OK Polityka Prywatności Zaakceptuj i zamknij X

Sto złotych. Charytatywna dla Agatki. POMÓŻ

07-10-2014, 9:16
Aukcja w czasie sprawdzania była zakończona.
Cena kup teraz: 5 zł     
Użytkownik syla3031
numer aukcji: 4646784294
Miejscowość Drezdenko
Wyświetleń: 5   
Koniec: 07-10-2014 09:10:50
info Niektóre dane mogą być zasłonięte. Żeby je odsłonić przepisz token po prawej stronie. captcha

 

   

 

 

 

Witam na aukcji charytatywnej dla Agatki.


 

 


 


Agatka urodziła się o czasie, 15-04-2009 roku z wodogłowiem i rozszczepem kręgosłupa.

          Ma niedowład wiotki kończyn dolnych, wadę wrodzoną obu kolan, neurogenny pęcherz moczowy,

          porażone zwieracze odbytu, kurzą klatkę piersiową, stopy końsko-szpotawe,

          obustronne zwichnięcie stawów biodrowych.

Agatkę trzeba systematycznie cewnikować, gdyż istnieje duże ryzyko infekcji i zakażeń.

          Ponad to córka wymaga badań kontrolnych nerek i pęcherza moczowego,

          co czasem wiąże się z kilkudniowym pobytem w szpitalu.
          Agatka nie rusza w ogóle nóżkami, nie ma w nich czucia, dlatego ważne jest, aby jak najczęściej

          uczestniczyła w turnusach rehabilitacyjnych.

Ciąża przebiegła idealnie, bez najmniejszych oznak że dzieje się coś złego.

Agatka od razu po urodzeniu została przewieziona na oddział chirurgii dziecięcej gdzie w drugiej dobie

życia przeszła bardzo poważne operacje, które uratowały jej życie.

Agatka urodziła się w bardzo ciężkim stanie dlatego lekarze nie dawali jej zbyt dużych szans,

mówili że wszystko może się wydarzyć i kazali przygotować się na najgorsze.

Nasza córeczka przebywała w szpitalu od urodzenia przez dwa miesiące.
Najgorsze było czekanie na to co będzie dalej.

Czułam strach i ogromny ból w sercu gdy słyszałam słowa lekarzy że Agatka może nie przeżyć.
W ciąży nie wiedziałam że dziecko jest chore dlatego to był ogromny szok gdy

po urodzeniu Agatki lekarze powiedzieli mi o jej chorobach i pokazali

mi córkę. Przytuliłam ją wtedy mocno do siebie, cierpiałam i płakałam

gdyż wiedziałam że za chwile mi ja zabiorą aby ratować jej życie.

Tego co wtedy czułam nie da się opisać.

Pierwsze słowa, które wtedy pomyślałam to: jeżeli ona umrze ja umrę razem z nią.

Te chwile pozostaną w mojej pamięci do końca życia, ten ogromny ból, strach i mnóstwo pytań,

na które wtedy nie było dobrej odpowiedzi. Jestem bardzo szczęśliwa że Bóg

pozwolił Agatce żyć.

Gdy Agatka miała 7 miesięcy, przeszła trzecią operacje w swoim życiu. Rana na pleckach

po plastyce przepukliny oponowo rdzeniowej nie chciała się całkowicie

wygoić i cały czas sączyła dlatego konieczna była kolejna operacja.

Jednak i po tej operacji rana nadal sączyła, na szczęście gdy Agatka miała 10 miesięcy

rana w końcu sama się zagoiła i przestała sączyć, byłam wtedy bardzo szczęśliwa.


Teraz Agatka jest już dużą silną dziewczynką, ciągle się uśmiecha i prawie w ogóle nie płacze.

Jest naszym największym skarbem i będziemy walczyć o jej zdrowie

i o to aby ją jak najbardziej usprawnić.


Pragniemy jak najbardziej usprawnić naszą córeczkę jednak koszty rehabilitacji

i turnusów rehabilitacyjnych są bardzo wysokie.

Sami nie jesteśmy w stanie zdobyć choćby połowy z kwoty jaka jest potrzebna

na leczenie i rehabilitacje naszej córeczki ale mimo wszystko nie poddamy się,

będziemy walczyć ze wszystkich sił aby jak najlepiej pomóc Agatce

aby mogła godnie żyć ze swoimi chorobami i miała jak najlepsze

dzieciństwo i całe swoje życie.

Naszym największym priorytetem jest jak najlepsze usprawnienie Agatki.

Jesteśmy gotowi poświęcić wszystko dla jej zdrowia.

                  

          Agatka jest pod stałą opieką neurologa, urologa, ortopedy, okulisty, logopedy i rehabilitanta.

Wyjazdy do tych specjalistów pochłaniają dużo pieniędzy,

          ponieważ trzeba dojeżdżać wiele kilometrów na kontrolę.

Walka o zdrowie i jak najlepsze usprawnienie Agatki to zakup leków, sprzętu medycznego,

stała rehabilitacji w domu oraz wyjazdy na turnusy rehabilitacyjne.
          Mimo wszystko nie poddam się, wierzę, że będzie lepiej i wierzę, że są na tym świecie dobrzy ludzie,

którzy będą chcieli nam pomóc.

Bardzo Państwa proszę o pomoc, rehabilitacja jest bardzo kosztowna.

Dzięki Państwa pomocy mamy możliwość dalszej rehabilitacji córki,

gdyż to jest dla niej najważniejsze.

 

Pomóżmy Agatce pojechać na turnus rehabilitacyjny.

Koszt dwutygodniowego turnusu to:

od 4.000 do 5.000

 


         Aukcje odbywają się pod patronatem Fundacji Dzieciom "Zdążyć z Pomocą", której Agatka

         jest podopieczną oraz mamy pełną zgodę i akceptację

serwisu allegro.

 



 

 

Dochód z aukcji zostanie w całości przeznaczony na leczenie i rehabilitację Agaty.

 

 

          Pieniążki za zakupione przedmioty wraz z kosztami przesyłki proszę wpłacać na konto:

 

          Fundacja Dzieciom "Zdążyć z Pomocą"

          ul. Łomiańska 5

          01-685 Warszawa

 

            nr. konta: 13 1240 [zasłonięte] 1[zasłonięte]0371110 [zasłonięte] 176008

 

           tytułem: Cele statutowe 9850


 Proszę pamiętać, że na blankiecie przelewu odbiorcą musi być Fundacja

a w tytule przelewu nie wpisujemy nicku z allegro tylko:

"Cele statutowe 9850"

gdyż tylko wtedy pieniążki trafią na Agatki subkonto.

 


Po dokonaniu zapłaty za towar proszę o przesłanie potwierdzenia przelewu

na mojego maila, pozwoli to na szybsze wysłanie

do Państwa zakupionego przedmiotu.

 


 

Przedmiotem aukcji jest pieniądz

100 złotych

z roku 1988.


Podarowane specjalnie na aukcje dla Agatki, 

za co bardzo serdecznie dziękujemy.