Star Trek: Shattered Universe jest jednym z nielicznym tytułów z tej serii, który doczekał się swojej premiery wyłącznie na popularnych modelach konsol. Przeważnie jest bowiem tak, iż gry obdarzone logiem Star Trek trafiają na komputery osobiste. W tym przypadku mamy do czynienia z niezbyt rozbudowanym symulatorem, skierowanym bardziej w stronę uproszczonej zręcznościówki. Shattered Universe przypomina więc takie gry jak SW: Starfighter czy też wydawany na Gamecube’aRogue Squadron. Omawiany tytuł ukazał się na PS2 oraz Xboxa. Obie wersje prezentują bardzo zbliżony poziom wykonania, zarówno jeśli chodzi o jakość oprawy audiowizualnej, jak i przebieg właściwej rozgrywki.
W trakcie zabawy wcielamy się w członka załogi okrętu USS Excelsior, dowodzonego przez kapitana Hikaru Sulu. Jednostka ta powinna być doskonale znana sympatyków kosmicznej sagi, tym bardziej, iż pojawiała się w wielu kinowych produkcjach. Fabuła gry w znacznym stopniu jest natomiast wzorowana na czwartym odcinku drugiego sezonu serialu „Star Trek” – Mirror, Mirror. Okręt USS Excelsior trafia do alternatywnej wersji rzeczywistości, w której wiele rzeczy przedstawionych jest w odmienny sposób. Przykładowo, słynny okręt Enterprise dowodzony jest przez wrogo nastawionego komandora Chekova. Jak się można łatwo domyślić, w trakcie zabawy będziemy próbowali powrócić do dobrze znanej wersji rzeczywistości.
Właściwa gra oferuje 19 stosunkowo rozbudowanych misji. Każdy z etapów posiada wiele zróżnicowanych celów, które musimy sukcesywnie wypełniać. Zdecydowana większość misji ma charakter typowo ofensywny. Zasiadamy wtedy za sterami niewielkich statków i bierzemy udział w dynamicznych pojedynkach z siłami wroga. Zdarzają się też jednak ciekawsze zadania, m.in. o charakterze zwiadowczym. Każda ze sterowanych jednostek posiada kilka różnych broni, pomiędzy którymi można dowolnie wybierać. Oprawa wizualna gry prezentuje przeciętny poziom wykonania, aczkolwiek na uwagę zasługują stosunkowo widowiskowe pojedynki z siłami wroga. Miłośników serii Star Trek zainteresuje też zapewne obecność kilku znanych aktorów. Ich głosy można usłyszeć głównie podczas wyświetlania scenek przerywnikowych.