Ta strona wykorzystuje pliki cookies. Korzystając ze strony, zgadzasz się na ich użycie. OK Polityka Prywatności Zaakceptuj i zamknij X

SPRAWIEDLIWOŚĆ BOGA 1934 Historia Jerozolima doXIX

16-01-2012, 18:24
Aukcja w czasie sprawdzania nie była zakończona.
Cena kup teraz: 190 zł     
Użytkownik paralala
numer aukcji: 2042096526
Miejscowość Toruń
Wyświetleń: 12   
Koniec: 16-01-2012 22:36:41

Dodatkowe informacje:
Opis niedostępny...
info Niektóre dane mogą być zasłonięte. Żeby je odsłonić przepisz token po prawej stronie. captcha



e-księgarnia antykwariat
PARALALA

tel.+48 [zasłonięte]692520
[zasłonięte]@poczta.onet.pl





KATEGORIE - kliknij i wybierz:





47 1020 [zasłonięte] 5[zasłonięte]0110002 [zasłonięte] 002439


57 1140 [zasłonięte] 2[zasłonięte]0040002 [zasłonięte] 609236

tytułem: nick i nr aukcji




________P O C Z T A
_______


I. PRZEDPŁATA NA KONTO:

*1 książka - priorytet 10,00 zł
*2 książki - priorytet 11zł
*3 i więcej - priorytet GRATIS !

II. PRZESYŁKA POBRANIOWA (przy odbiorze):

* 1 książka - priorytet - 15,50 zł
* 2 książki
- ekonomiczna - 14,00 zł
- priorytet - 17,00 zł
*3 książki i więcej
- ekonomiczna - 16,00 zł
- priorytet - 19,00 zł

____K U R I E R (DPD)____
I. PRZEDPŁATA NA KONTO:

*1 - 3 książek - 18 zł
*3 - 10 książek - 22 zł
*

II. PRZESYŁKA POBRANIOWA (przy odbiorze):

* 1- 3 książek 28,00 zł
* 3- 10 książek 28,00 zł *

JEST SPRAWIEDLIWOŚĆ BOŻA

Mar. Józef Szmidt

IMPRIMATUR
Siedlce, d.22 Septembris
1934 an.

WARSZAWA
KSIĘGARNIA ŚW. WOJCIECHA AL.JEROZOLIMSKA 39.
Drukarnia "Powściągliwość i praca" w Krakowie

format: 19,5 x 13,5 cm
stron: 84

_______________________________________________________OPIS_____________________________________________________________

SŁOWO   OD   WYDAWCY

„Pan Bóg nierychliwy, ale sprawiedliwy" głosi nasze polskie przysłowie. Podziwiamy często miłosierdzie Boże, znoszące długie lata grzechy bezbożnika. Mówimy wtedy: „Pan Bóg nie chce śmierci grzesznika,   lecz   aby się nawrócił i żyłu.   Lecz   i  bezgraniczne   Miłosierdzie Boże wreszcie niusi się   wyczerpać  wobec  zuchwalstwa bezbożników. Masz tu, Kochany   Czytelniku, garść takich przykładów z życia uziętych, które Ci uprzytomnia, że jest   Bóg   (tylko   głupi   mówi  w  sercu swojem według słów Psalmisty: rNiemasz Boga"), że  On,   Sędzia Najwyższy, nawet w tem życiu nieraz wydaje surowy  wyrok na grzesznika przebiera jąci go miarę w  niegodziwo-ściach. Niechże one Cię przejmą świętą obawą przed po-pełnienitm   chociażby   najmniejszego   grzechu,    obudzą w   Twem sercu wielką miłość  ku Bogu,  który,   chociaż musi często być surowym sędzią, jednak  częściej  woli "być   miłosiernym Ojcem.

Na treść pozycji składają się ciekawe opowieści, wypisyz gazet, świadectw a historii udowadniające sprawiedliwość Bożą - począwszy od  prastarych "Prześladowcy Chrystusa" po historie XVIII/XIX/XX mniej lub bardziej znanye t.j. "Zatonięcie Tytanika", "Śmierć zabójcy ks. Affre, arcybiskupa Paryża" (...)


przykł. fragm.:


Z rzezi  galicyjskiej.


 

Opisując wioski górali polskich, przeniesionych ze Spiżu na Bukowinę, p. T. Zubrzycki podaje w Kur-jerze   lwowskim   ciekawe   szczegóły  z  życia    smutnej sławy Jakóba Szeli. W najbliższem sąsiedztwie górali — pisze p. Zubrzycki — żył ów ponury herszt rzezi galicyjskiej w r. 1846, Jakób Szela, który tak krwawemi głoskami zapisał się na karcie naszych dziejów poro-zbiorowych. Po r. 1846 rząd austrjacki, z obawy o swą „znakomitość" — jak go zwał Sacher-Masoch — przeniósł Szelę na Bukowinę do dóbr kameralnych pod Solką, gdzie Szela mieszkał długie lata, na samej granicy między wsiami Glittem a Lichtenbergiem. Góral polski z Pieszu, Józef Kurudz, jeszcze jako kilkunastoletni wyrostek, znał Szelę osobiście i, nie wiedząc, kto on taki, kilkakrotnie, wraz ze swym ojcem Michałem, odwiedził Szelę, a raz nawet tak im wypadło, że, jadąc do Czerniowiec, zanocowali w jego chacie. Otóż owego pamiętnego wieczoru Szela rozruszał się jakoś, uczęsto-wał gości kwaśnem mlekiem i kartoflami, które podano na pięknych ze złoconemi brzegami talerzach; nadto uczęstował ich winem w srebrnych kubkach, na których widniały rozmaite inicjały.(...)

Zatonięcie okrętu Tytanik.

 
10 kwietnia 1912 r. z portu angielskiego Southam-pton wypłynął nowy olbrzymi okręt (największy wtedy na świecie) o pojemności 45.000 ton w drogę do Ameryki. Na dno okrętu takiego  biorą  na  8  dni  podróży (...)

Prześladowcy Chrystusa.

 
Pierwsze   czasy   istnienia   Kościoła  ukazują  nam krwawy całun pokrywający popioły męczenników, tycb najszlachetniejszych jego synów, oraz karę wymierzoną ciemięzcom, którzy do ciągłych podniecali rzezi, by życie chrześcijaństwa stłumić w kolebce.   U szczytu Kościoła widnieje Boski Jego Założyciel,  Jezus Chrystus, który zaledwie stopą ziemi dotknął, stał się   przedmiotem prześladowania. Już w życiu doczesnem ciężką ponoszą prześladowcy   Jego   karę.   Przepowiednia   Chrystusa, że Jerozolima zostanie zburzona w ciągu jednego pokolenia,    spełniła    się.     Roku   70    po   Chr.    Tytus, syn    cesarza    Wespazjana,    otoczył    Jerozolimę     wałem i rowem. W mieście znajdowało się z okazji Świąt Wielkanocnych około  IY2   miljona   ludzi  (gdy   nadciągnęło wojsko rzymskie, chrześcijanie   schronili   się razem ze   swym   biskupem   Szymonem   do   miasta   Pełli z drugiej strony Jordanu). Wskutek  oblężenia   powstał głód. W  maju   wywieziono   do   bramy   miasta   116,000 trupów, dalszych 600,000 trupów   wyrzucono   już  poza mury miasta. Wybuchły stąd zaraźliwe choroby. W samem mieście zwalczały się trzy stronnictwa,  które się wzajem mordowały i niszczyły zapasy żywności.  Tytus kazał  wystawić  u   stóp  góry Golgoty   setki   krzyżów i przybijać do nich każdego żyda, któryby uciekł z miasta   albo w nocy szukał na polu ziół i korzeni. Niektórym z nich rozpruwali żołnierze brzuchy, spodziewając się znaleść we   wnętrznościach   połknięte   sztuki   złota i rzeczywiście czasem je znajdowali. Rzymianie zdobyli Jerozolimę (...)