Artur Strindberg, "Spowiedź szaleńca", Warszawa, 2005, s. 253
Książka ta jest ujętą w formę powieści relacją z dziejów małżeństwa Strindberga z pierwszą z jego trzech żon, Siri von Essen, pochodzącą z fińskiej rodziny arystokratycznej, w latach 1[zasłonięte]872-18 żoną barona C. G. Wrangla, kapitana gwardii.
Burzliwy przebieg małżeństwa pisarza z Siri, podejrzewaną przez niego o wiarołomność i skłonności homoseksualne, a wpierw wynoszoną na piedestał cnoty i wprost anielskiej niewinności, wywarł niezaprzeczalny wpływ na problematykę jego twórczości, jakże często ukazującej kobietę jako siłę niszczycielską skierowaną przeciw mężczyźnie, a relacje między kobietą a mężczyzną jako odwieczną bezwzględną walkę płci.Strindberg pisał "Spowiedź szaleńca" przede wszystkim po to, by zrehabilitować siebie w oczach opinii publicznej i odzyskać dobre imię, zbrukane- w jego mniemaniu- przez żonę. Będąc idealistą w swym podejściu do kobiet i miłości, cierpiał w zderzeniu z rozczarowaniami niesionymi przez rzeczywistość. Toteż zamierzona spowiedź staje się dokumentem wewnętrznego rozdarcia pisarza, a także dokumentem życia małżeńskiego, odsłaniającym jego zawiłe tajemnice z bezlitosną wręcz szczerością.
Zdawał z niej sobie sprawę sam Strindberg, pisząc ten utwór w języku francuskim i wypowiadając o nim następujące słowa: "Ta książka nie może się nigdy ukazać po szwedzku. To jest straszna książka, ale prawdziwa(= zgodna z rzeczywistymi zdarzeniami)."
KSIĄŻKA W STANIE DOBRYM (tak na -db/db) - ma przetartą na dole obwolutę