Sponiewierana kotka, matka kociąt czeka na pomoc

09-10-2014, 17:44
Aukcja w czasie sprawdzania była zakończona.

Cena kup teraz: 5 zł

Użytkownik felineus_org

numer aukcji: 4653913646

Miejscowość Rzeszów

Koniec: 09-10-2014 17:08:38

Dodatkowe informacje:
Stan: Nowy

POMAGAĆ POTRZEBUJĄCYM ZWIERZĘTOM - KOSZTOWNE

ZOBACZYĆ WDZIĘCZNOŚĆ W ICH OCZACH - BEZCENNE

Konto FELINEUS_ORG założone zostało przez grupę wolontariuszy, którzy z potrzeby serca niosą pomoc bezdomnym zwierzętom.

Na tej stronie pojawią się aukcje z rzeczami, z których dochód przeznaczymy dla potrzebujących zwierząt.

Z góry dziękujemy naszym darczyńcom, gdyż dzięki nim udało nam się uratować niejedno życie lub zdrowie oraz znaleźć kochające domy kilkudziesięciu naszym podopiecznym.

Dane Fundacji: www.felineus.org

FDZ Felineus Jaśminowa 8/1, 35-604 Rzeszów, REGON 180[zasłonięte]206

Tel. 512 [zasłonięte] 032

Alior Bank 58 2490 [zasłonięte] 0[zasłonięte]0050000 [zasłonięte] 727119

WSZYSTKIE NASZE AUKCJE MAJĄ STATUS AUKCJI CHARYTATYWNYCH. CAŁKOWITY DOCHÓD UZYSKANY Z NICH BĘDZIE PRZEZNACZONY NA POMOC BEZDOMNYM I WOLNO ŻYJĄCYM ZWIERZĘTOM.

Przedmiotem aukcji jest pocztówka wybierana losowo i wysyłana w kopercie.

Tasza- piękna młoda kotka o biało- stalowym umaszczeniu.

Tasza pojawiła się na osiedlu około tygodnia temu. Czy komuś uciekła, czy ktoś ją wyrzucił i załatwił swój "problem"- tego nie wie nikt.

Tasza szukała swojego kąta pośród krzaków, pięknie pachnących kwiatów. Szukała w zaciszu klatek blokowiska. Swoimi pięknymi, miodowymi oczami wypatrywała bezpiecznego kawałka "podłogi", kęsa aby wypełnić pusty brzuszek, miejsca na czujną drzemkę. Nikt z mieszkańców specjalnie nie zwracał na nią uwagi. To tylko kot. Dzieciaki przeganiały Taszę z palcu zabaw, młodzież rzucała w nią patykami. Niech sobie idzie skąd przyszła.
Kotka ufnie podchodziła do każdego, wygrzewała futerko w chwili spokoju przed klatkami, zaczepiała ludzi "prosząc" by ktoś ją zabrał z ulicy, dał trochę miłości i ciepła. Dobra dusza wystawiała dla Taszy jedzenie.

Wczoraj dostaliśmy o Taszy informację. Reakcja była natychmiastowa. Tym bardziej, że dowiedzieliśmy, że właśnie wczoraj młodzi ludzie urządzili sobie z Taszy zabawę. Rzucali kotem na daszek klatki schodowej, a Tasza nie mogąc złapać się łapkami spadała na chodnik. Nikt nie wie kim oni byli i co jeszcze złego kotce uczynili. Wstyd nam za tych ludzi, wstyd nam za młode osoby pozbawione empatii i wrażliwości. Serce boli a łzy płyną z oczu. Jak można mieć tak lodowate serce? Żal nam tych osób, ponieważ sposób w jaki traktują one zwierzęta świadczy o tym w jaki traktują innych ludzi. Współczujemy im ich płytkości i emocjonalnego wynaturzenia.

Dobrze jednak, że wśród nas- ludzi są osoby którym zwierzęta nie są obojętne, osoby które wystawiały kotce jedzenie, zadzwoniły z prośbą z pomoc dla kotki. Jutro byłoby już za późno...

Kiedy Tasza trafiła do fundacji okazało się, że jest w zaawansowanej ciąży.

Wieczorem pojawiło się delikatne krwawienie, ale nie z pochwy tylko z odbytu. Pojechaliśmy z kicią na pogotowie. Okazało się że ma anemię i krwawienie z dolnej części odbytu - spowodowane najprawdopodobniej uderzeniem. Kotka dostała leki p/krwotoczne, Vitacon i antybiotyk. Została też nawodniona.

Dziś ok. godziny 10 rano zaczęła rodzić. Urodziła 3 maluszki. Maluchy na szczęście żyją, choć na 100% są wcześniakami. Są bardzo malutkie ale na tyle rozwinięte, że powinny dać radę.

Possały mamę a potem ufnie zasnęły w jej objęciach. Kotka je tuli i myje.

Już nie musi uciekać...

Niestety Tasza wyrzucenie przypłaciła chorobą. Wykarmiła małe do 4 tygodnia i się pochorowała.

Obecnie Tasza jest w trakcie leczenia.

Bardzo prosimy o pomoc - zakup kartek lub bezpośrednie wpłaty na konto

Alior Bank 58 2490 [zasłonięte] 0[zasłonięte]0050000 [zasłonięte] 727119

z dopiskiem - dla Taszy.

Kotka wymaga troskliwej opieki, dobrej karmy i podawania leków.

Uzbierane pieniądze przekazane zostaną na pokrycie kosztów jej leczenia oraz na dobrą karmę.

Po licytacji prosimy o informację czy wysłać pocztówkę i jaki sposób wysyłki Państwo wybieracie.