OPIS PRODUKTU :
Space Siege jest przedstawicielem gatunku hack'n'slash, czyli połączenia RPG-a i gry akcji. W trakcie rozgrywki koncentrujemy się na pokonywaniu pojawiających się na ekranie przeciwników i sukcesywnie wzmacniamy prowadzoną przez nas postać. Za produkcję tej gry odpowiedzialne jest studio Gas Powered Games, znane głównie dzięki dość wysoko ocenianej i bardzo zbliżonej pod względem mechaniki rozgrywki serii Dungeon Siege. Developer ten opracował też między innymi strategię Supreme Commander. Podstawowym elementem odróżniającym Space Siege od obu tytułów z serii Dungeon Siege jest prezentowana tematyka. Akcja rozgrywa się w odległej przyszłości, mamy zatem do czynienia elementami sci-fi, a nie fantasy. Nie jest to pierwsza próba wydania gry z gatunku hack’n’slash, w której odwiedzałoby się stacje kosmiczne, czy walczyło z Obcymi. Wystarczy bowiem przypomnieć sobie takie tytuły jak Space Hack, czy Harbinger. Space Siege od tych tytułów odróżnia się między innymi za sprawą położenia większego nacisku na wątek fabularny. Warto zaznaczyć, że podejmowane przez gracza decyzje mają zasadniczy wpływ na dalszy rozwój wydarzeń oraz na zakończenie całej opowieści. Akcja Space Siege rozgrywa się w XXII stuleciu. Ludzkości udało się przystąpić do procesu eksploracji kosmosu, wysyłając kolonizatorów na wiele różnych planet. Na jednym z takich globów rasa ludzka natrafiła jednak na wrogo nastawioną rasę Kerak, której udało się zlokalizować Ziemię oraz niemal doszczętnie wyniszczyć gatunek ludzki. Gracz wciela się w postać Setha Walkera, inżyniera wojskowego zatrudnionego na pokładzie jednego ze statków kolonizacyjnych, o nazwie Armstrong. Okręt ten nie uległ zniszczeniu w czasie ataku obcych na Ziemię, aczkolwiek nie udało mu się też opuścić na czas Układu Słonecznego. Obcy zdołali go zlokalizować i usiłują przejąć nad nim kontrolę. Jak można się więc łatwo domyślić, znaczną część rozgrywki spędza się na eksterminacji Obcych, próbując obronić Armstronga. W przeciwieństwie do gry Dungeon Siege, gdzie dowodziło się złożoną z wielu postaci drużyną, w Space Siege działa się w zasadzie w pojedynkę. Jedynym wyjątkiem jest robot HR-V, do którego dostęp uzyskuje się w dalszej fazie zabawy. Maszynie można wydawać proste polecenia - podążania za główną postacią, atakowania wyznaczonych celów czy wycofywania się z pola bitwy w chwili zagrożenia. Na drodze Setha Walkera stają różnoracy przeciwnicy, w tym trudniejsi do pokonania bossowie. W trakcie zabawy poza walką należy zajmować się zbieraniem pozostawionego przez przeciwników złomu, pełniącego rolę waluty. Złom wykorzystywany jest w specjalnie wyznaczonych do tego celu stacjach do dokonywania ulepszeń uzbrojenia oraz zbroi. Ważną rolę odgrywają też cybernetyczne implanty, potrafiące przekształcić Setha Walkera w inteligentną maszynę. Z każdą zamontowaną częścią obniżany jest jednak współczynnik człowieczeństwa. Gracz musi więc zdecydować, czy chce bawić się człowiekiem, czy może dąży do przekształcenia głównego bohatera w bezdusznego robota. W grze nie zabrakło multiplayera, rozgrywanego zarówno w sieci lokalnej, jak i Internecie. W zabawie może brać udział maksymalnie czterech graczy w trybie kooperacji. Na potrzeby multiplayera przygotowano zupełnie nowe scenariusze, niezależne od kampanii dla pojedynczego gracza. Świat gry ukazany jest w zbliżony sposób choćby do Dungeon Siege II - jest to więc odmiana rzutu izometrycznego. W trakcie zabawy odwiedza się kolejne pomieszczenia statku kosmicznego, między innymi mostek kapitański, atrium, kwatery oficerskie czy hale załadunkowe. Gracz dysponuje dokładną mapą okolicy, przemieszczając się pomiędzy lokacjami poprzez docieranie do wyznaczonych stref przejścia. W dalszej fazie zabawy pojawia się ponadto możliwość swobodniejszej eksploracji okrętu Armstrong, z użyciem wyświetlanej na ekranie mapy pomieszczeń.