South Park: Kijek Prawdy to RPG stanowiące adaptację szalenie kontrowersyjnej i równie popularnej kreskówki. Za grę odpowiada specjalizujące się w tym gatunku studio Obsidian Entertainment, a w prace nad nią zaangażowani są twórcy animowanego pierwowzoru.
Gracze wcielają się w dziecko, które wraz z rodziną przeprowadziło się niedawno do miasteczka South Park. Jego głównym celem jest dobre wpasowanie się w grupę rówieśników i zdobycie jak największej liczby przyjaciół. Na drodze ku realizacji tych ambicji czeka go wiele zwariowanych przygód i wyzwań. Fabuła utrzymana jest oczywiście w konwencji absurdalnego humoru znanego z ekranów telewizorów. Co warte podkreślenia, jest to pierwsza gra oparta na tej licencji, przy produkcji której aktywny udział brali twórcy animowanego pierwowzoru, czyli Matt Stone i Trey Parker. To właśnie oni odpowiadają za scenariusz gry, dialogi a nawet dubbing niektórych postaci.
Przygodę zaczynamy od stworzenia bohatera. Do wyboru jest pięć różnych klas, w tym m.in. poszukiwacz przygód, paladyn, łotrzyk, czarodziej. Zabawa polega na zwiedzaniu miasteczka, prowadzeniu rozmów i wypełnianiu zadań. System walki oparty jest na mechanice turowej i przypomina rozwiązania z wczesnych odsłon serii Final Fantasy. W potyczkach postać gracza i jeden dodatkowy zawodnik stawiają czoło 2-5 wrogom, a starcia te obserwujemy z boku.
W grze dostępna jest cała masa broni, które można ulepszać za pomocą elektryczności, ognia lub trucizn. Nie brakuje też potężnych magicznych przedmiotów, takich jak np. konsola Okama Gamesphere. Aby uleczyć postać, używamy napojów gazowanych, a słynna kawa, którą pije Tweak, służy do przyspieszania postaci. Wraz z postępami w kampanii nasz bohater gromadzi punkty doświadczenia, które następnie wydajemy na rozwój jego umiejętności. Znane z wielu komputerowych gier fabularnych drzewka rozwoju charakteryzują się wyglądem podobnym do Facebookowego profilu: im więcej osiągamy w grze, tym więcej otrzymujemy zaproszeń od znajomych.
Zabawę w South Park: Kijek Prawdy rozpoczynamy od dołączenia do drużyny Cartmana i wzięcia udziału w dość agresywnym LARPie. To taka sesja gry fabularnej, w której nie tylko odgrywamy postać werbalnie, ale również przebieramy się za nią i podejmujemy działania fizyczne. Normalnie w LARPie obowiązuje zasada: „nie dotykaj”, co oznacza w skrócie: „jeśli kogoś atakujesz, nie bij go atrapą miecza po głowie”. W South Park reguła ta nie obowiązuje. W LARPie wymyślonym przez dzieciaki z miasteczka ogrywamy rolę przedstawiciela ludzkiej rasy, a Stan i Kyle są elfami znajdującymi się w posiadaniu potężnego artefaktu, czyli tytułowego Kijka Prawdy.
Bitwa o niego rozgrywa się w miejskiej szkole podstawowej, a w jej kulminacyjnym momencie opowiadamy się po jednej ze stron konfliktu i wybieramy w ten sposób bossa, z którym musimy się zmierzyć – Kyle’a lub Cartmana. To jednak tylko początek. Gdy pył bitewny opada, dzieciaki przekonują się, że nikczemny Clyde nie tylko zakosił im Kijek i wywiózł go poza miasto, ale stworzył również miksturę zdolną do ożywania martwych ludzi oraz zwierząt. Ożywione w ten sposób istoty stają się dodatkowo nazistami.
W przypadku Kijka prawdy wrażenie immersji jest niemalże całkowite. Osobom postronnym trudno jest na pierwszy rzut oka stwierdzić czy mają do czynienia z grą, czy też z kolejnym odcinkiem South Park. Sami gracze czują się zaś tak, jakby uczestniczyli w jednym z epizodów kreskówki. Udźwiękowienie, podkładane głosy, humor, charakterystyczna kreska animacji – wszystko to jest częścią gry.