Debiutancki tom opowiadań kryminalnych kilku młodych autorów jest ciekawym eksperymentem socjologicznym i literackim. Tomik został przygotowany w oparciu o zwycięskie i wyróżnione opowiadania, których wspólnym mianownikiem była zbrodnia w Sopocie.
Ponieważ autorzy, których prace znalazły się w tomie nie są do końca nowicjuszami w dziedzinie pisania, nie wypada mi oceniać poziomu prac – to już uczyniło szacowne jury, ale chciałabym się skupić na elementach, który jest dla nich wspólne.
Opowiadania, a dokładnie sześć historii zebranych w tym tomie musiało wyróżnić ze stu pięćdziesięciu nadesłanych prac oryginalne i dosyć nowatorskie podejście do gatunku. Onirycznosc, przenikanie kryminału z thrillerem, kryminał fantastyczny, to elementy, które znajdziemy w przedstawionych opowiadaniach. Stanowi to spore wyzwanie dla czytelnika, ponieważ crime story to gatunek niezwykle tradycyjny i nieczęsto poddawany eksperymentom. Nigdy jednak nie wiadomo, co może jurora zachwycić.
Jednym z najciekawszych okazało się zwycięskie opowiadanie Tomasza Słomczyńskiego – dziennikarza i publicysty Polska The Times. Poprowadzona w konwencji reportażu opowieść o zbrodni sprzed lat pozwala dostrzec ciekawy warsztat autora, który odpowiednio dozuje napięcie, potrafi zróżnicować sylwetki bohaterów oraz pozostawić niedopowiedziane ważne fragmenty dramatycznej historii. Podbnym sukcesem może pochwalić się Anna Wakulik (Sopot, czwarta rano), która nawiązała do wciąż aktualnej historii zaginięcia Iwony Wieczorek.
Recenzja Adrianny Michalewskiej
stan książki - stała na półce, bdb+++ może nawet idealny