James Jones (ur. 6
listopada 1921, zm. 9 maja 1977), pisarz i nowelista amerykański specjalizujący
się w tematyce wojennej.
James Jones urodził się w Robinson w stanie Illinois. Do armii wstąpił w 1939
roku. Przed przystąpieniem USA do wojny stacjonował wraz z 25-tą dywizją
piechoty w Hickam Field na Hawajach. Później brał udział w kampaniach
amerykańskich na wyspach Oceanu Spokojnego łącznie z operacją na Guadalcanal, w
której został ranny. Za poniesione rany został odznaczony Purpurowym Sercem
Pisarz z armii odszedł w 1944 roku by od razu realizować marzenia o pisarstwie.
Pierwsza jego książka była niepowodzeniem, zaś już kolejna: Stąd do wieczności
zyskała ogromną popularność zarówno wśród krytyków, jak i czytelników. Kolejne
dzieła Jonesa również zostały dobrze przyjęte i ugruntowały jego pozycję pisarza
doskonale oddającego klimat walki oraz uczucia i przeżycia osób w nich
uczestniczących.
Twórczość
1951 - From Here to Eternity (wyd. pol. Stąd do wieczności, 1963)
1957 - Some Came Running (wyd. pol. pt. Długi tydzień w Parkman, 1972)
1959 - The Pistol (wyd. pol. pt. Pistolet, 1970)
1962 - The Thin Red Line (wyd. pol. Cienka czerwona linia)
1967 - Go to the Widow-Maker (wyd. pol. pt. Zew mężobójcy, 1995)
1968 - The Ice-Cream Headache and Other Stories (wyd. pol. pt. Niedzielna
alergia, 1971) – zbiór opowiadań
1971 - The Merry Month of May (wyd. pol. Wesoły miesiąc maj, 1993)
1973 - Smak ryzyka (A Touch of Danger)
1975 - WW II
1978 - Whistle, wyd. pośmiertnie (wyd. pol. Gwizd)
Adaptacje filmowe
Książki Jonesa kilkakrotnie zostały sfilmowane. Największy rozgłos zyskały
adaptacje Stąd do wieczności z 1953 oraz Cienkiej czerwonej linii z 1998 roku.
Ta ostatnia książka została także sfilmowana w 1964 roku. W 1958 nakręcono
adaptację Some Came Running.
Nie dałem mu żadnej szansy.
Oburącz chwyciłem go z przodu za koszulę, przyciągnąłem do siebie i strzeliłem
go z byka. W ułamku sekundy mignęła mi jego zaskoczona twarz, zanim zderzyła się
z nią moja głowa. Usłyszałem trzask łamanej kości nosowej i wiedziałem, że on
już ma dosyć walki na dzisiaj.
|