Inglot blyszczyk sleeks nr. 34. Blyszczyk z delikatnymi drobinkami. Ladnie rozswietla. Piękny odcień różu. Pojemnosc 5,5 ml. Testowany kilkukrotnie na dloni. Dla mnie zapach zbyt intensywny - owocowy. Mimo, że kolor produkty w opakowaniu jest intensywny (jeszcze bardziej jak na zdjęciu), po aplikacji jest delikatny.
a oto opinia produktu zaczerpnięta w sieci:
"Mikstura wyszła całkiem przyzwoicie, nie klejąca z dodatkiem witaminy E pielęgnującej usta. A wszystko lśni i skrzy. Fiolka prezentuje dosyć mocny, intensywny kolor, który po nałożeniu na ustach staje się dość delikatny. Słodki trochę truskawkowy zapach sprawia, że można nabawić się małych natręctw tzn. częstego oblizywania ust.
Sam aplikator jest dosyć mały, ale bardzo dobrze i dokładnie pokrywa usta. Kolor 34 to różowy, który delikatnie pokrywa usta, w produkcie tym rządzą malutkie drobinki, które świetnie wyglądają w słońcu.Mam wrażenie,że moje usta są pełniejsze . Świetnie nawilża to fakt bezsprzeczny. "
Gorąco zapraszam!
Zainteresowanych dodatkowymi informacjami, zapraszam do korespondencji: [zasłonięte]@gmail.com
Victoria Secret