Singstar to karaoke z systemem oceny naszego śpiewu. W zestawie z gra znajdziecie dwa solidnie wykonane mikrofony oraz adapter USB podłączany do konsoli, w który je wtykamy. Singstar to przede wszystkim gra dla przynajmniej dwóch graczy-śpiewaczy, a jeśli znajdzie się Was więcej przy mikrofonach, to jeszcze lepiej (chociaż na raz mogą śpiewać maksymalnie dwie osoby). Wśród trybów dla zawodzących mas bryluje „Pass the Mic” w którym dwa zespoły (w liczbach od 1 do 4 graczy każdy) mogą powalczyć ze sobą w kilku rundach na różnych, określanych przez konsole zasadach. Jest także tryb pozwalający na pojedynki 1-na-1, czy zabawę w duecie (kooperacja). Pojedynczy gracz także znajdzie tu cos dla siebie – samotnikowi z pomocą przychodzi „Star Maker”, w którym przez 30 piosenek (cala gama w grze, jednak czasem przyjdzie nam kilkakrotnie wykonywać kilka z nich) będzie piął się po szczeblach kariery zaczynając od zatęchłych, podrzędnych klubików, skończywszy na wielkim koncercie jako wielbiona gwiazda.
Przedział gatunkowy utworów jest dosyć szeroki, choć autorzy skupili się głównie na popie. Każdy jednak znajdzie cos dla siebie – od SugaBabes, Westlife przez Jamelie (SuperStar), po klasyki pokroju George’a Michaela, Madonny czy A-Ha. Jak w porządnym karaoke, tak i tutaj na dole ekranu przewija się tekst piosenki (w dwóch linijkach, z wyprzedzeniem, wiec nie ma problemu z nadążaniem). Sedno zabawy tkwi w tym, by z intonacja głosu trafiać we frazy ukazane na środku ekranu – wyświetlony jest idealny wzór oraz dodawane są „paski” odpowiadające tonacji naszego głosu, jeśli oba się pokrywają, nasze popisy wokalne można uznać za udane. Dodatkowo są bonusowe partie wokalu i po dobrym wstrzeleniu się w nie z naszym wyciem, zyskujemy dodatkowe, sporo warte punkty.