"Nigdy nie wybaczaj. Nigdy nie zapominaj". Oto motto Jacka Reachera. A Francis Xavier Quinn był najgorszym facetem, jakiego zdarzyło mu się spotkać. Quinn zrobił coś, czego nie można wybaczyć. Dlatego jego śmierć tak cieszyła Jacka. Aż do dnia, gdy spotkał Quinna całego i zdrowego przed budynkiem Filharmonii Bostońskiej.
"Nigdy nie przepraszaj. Nigdy się nie tłumacz". Kiedy Reacher zostaje świadkiem brutalnej próby porwania przerażonego młodego studenta w kampusie w Nowej Anglii, postanawia wziąć prawo we własne ręce. To w końcu jego sposób na życie. Ale tym razem ginie policjant, a Reacher nie zamierza czekać, aż ktoś poprosi go o wyjaśnienia. Czyżby przestał odróżniać dobro od zła? I to tylko dlatego, że tym razem sprawa dotknęła go osobiście?