„Shultes” to niecodzienny film o codzienności, nakręcony z precyzją dokumentalisty i pasją wytrawnego konesera kina. Film, który zmusza do myślenia, do refleksji nad życiem. 25-letni Aleksiej Shultes, były sportowiec, który uległ poważnemu wypadkowi, zarabia na życie jako kieszonkowiec. Mieszka z matką w dużym mieście, rankiem biega w parku, wieczorem ogląda sport w telewizji, czasem odwiedza brata w wojsku. Nie wyraża żadnych emocji, nikt z jego znajomych nie wie, jak wygląda jego życie. Tajemnicą jest to, co skrywa jego notes, który zawsze nosi ze sobą.

„Shultes” Bakura Bakuradze – to najlepsze wydarzenie 2008 roku w kinematografii rosyjskiej. Film był prezentowany w Cannes i zwyciężył na festiwalu „Kinotawr”, ale najważniejsze jest to, że jest najlepszym portretem współczesnej Moskwy: nie samego dna lub szczytów, lecz samego serca.

- Gazeta Wiedomosti

Jest to film o człowieku, który stoi za naszymi plecami w kolejce w metrze, siedzi naprzeciwko w autobusie, lub nawet mieszka na naszej klatce. Nic nie wiemy o nim, ani o tym, co kryje w środku. Film pokazuje, jak wiele nie zauważamy, bo mamy dobrą tarczę ochronną – mieszkamy w wielkim mieście. - Bakur Bakuradze