Dziś przedstawiamy specyficznego „gościa”. Nazywa się Szisza i należy do tych, co to lubią sporo dymić. Jednak gdy jest z właściwymi ludźmi, we właściwym miejscu, potrafi schłodzić każdą zadymę. Mimo iż należy do twardzieli, to w jej sercu płonie czerwony żar o słodkim posmaku.
Różowa Shisha Box 30cm. (+szczypce i ustnik)
Porady i triki.
Kilka „sposobów i metod” umilania sobie palenia sziszy:
- mieszajcie różne smaki, a nóż-widelec znajdziecie swój ulubiony miks,
- od czasu do czasu czyśćcie ”komin” fajki wodnej oraz płuczcie węże (tekturowe znoszą tę praktykę gorzej), zmniejszy to ilość ew. niesmacznych dodatków popiołowych w ustach,
- spróbujcie do wody w dzbanie dosypać kostek lodu,
- do powyższego zestawu warto dodatkowo użyć dzban, który leżakował wcześniej w zamrażalniku,
- zamiast wody dodajcie innych substancji (np. mleko czy sok, dla przykładu tytoń pomarańczowy + sok z tego cytrusa) dla lepszego smaku,
- do wody w dzbanie dodajcie, w celach smakowych, odrobinę czerwonego wina,
- zróbcie pierścień z folii aluminiowej o średnicy mniejszej niż wewnętrzna część cybucha i włóżcie go między tytoń a folię lub sitko od węgielka – w ten sposób nie przypalisz tak szybko tytoniu,
- spróbujcie używać dyfuzora – dzięki temu będziecie mogli cieszyć się cichszą sziszą i lepiej schłodzonym dymem (to ostatnie nie potwierdzone w badaniach klinicznych),
- używajcie komina – dzięki temu temperatura w cybuchu będzie wyższa i wiatr nie będzie wam wrogiem.
|