Shadow Hearts: From the New World to już trzecia z kolei gra z serii Shadow Hearts. Ten japoński RPG został wyprodukowany przez firmę Nautilus, odpowiedzialną również za dwa poprzednie tytuły. Grę rozpoczynamy jako szesnastoletni detektyw Johnny Garland, który stracił ojca, siostrę oraz pamięć w wypadku. Teraz prowadzi prywatne biuro detektywistyczne w Nowym Jorku. Pewnego dnia dostaje zlecenie (od dziwnie wyglądającej osoby) odnalezienia podejrzanego, który uciekł z więzienia. Po tym wydarzeniu od razu wkraczamy do gry i wyruszamy „powęszyć” na ulicach Nowego Jorku. Nasze początkowe poszukiwania opierają się głównie na wypytywaniu napotkanych osób i udzielaniu odpowiedzi z kilku możliwych do wyboru linii dialogowych. W Shadow Hearts: From the New World to właśnie rozmowy i eksploracja zajmują nam mnóstwo czasu, jednak oprócz tego przychodzi nam bardzo dużo walczyć. Pojedynki odbywają się w systemie turowym, aczkolwiek refleks i zręczność jest również niezwykle ważna. Pierwszym krokiem podczas walki jest wybranie odpowiedniego ataku. Następnie pojawia nam się koło nazwane przez autorów „pierścieniem osądu”. Na nim z kolei znajduje się poruszająca się wskazówka oraz kilka wielobarwnych pól. Naciśnięcie klawisza w momencie, gdy wskaźnik znajduje się dokładnie na kolorowym segmencie, powoduje perfekcyjne wykonanie ataku. Im dalej jednak od zaznaczonego pola przyciśniemy guzik, tym ruch jest gorszej jakości. Tym sposobem walki są bardzo dobrym połączeniem strategii oraz zręczności, urozmaicającym rozgrywkę. Nasza drużyna, z którą brniemy po trupach coraz silniejszych rywali składa się z czterech członków. Oprócz głównego bohatera (Johnny) znajdują się tam również: Shania - kobiecy łowca nagród, Natan - rodowity Amerykanin, ekspert w gun-fu oraz Frank - kolorowo ubrany ninja z wschodnioeuropejskim akcentem. Każdy z nich posiada wyjątkowe umiejętności (np. Shania potrafi przemieniać się w potężne duchy) oraz styl walki. Jednak w miarę postępów w grze możemy dowolnie rozwijać wybrane przez nas zdolności.