Wydawnictwo Akapit Press wita na swoich aukcjach!
Przedmiotem licytacji jest książka autorstwa Sergiusza Pinkwart-a
pt. "Tata reporter"
Czy zastanawialiście się kiedyś, jak wygląda codzienne życie dziennikarza telewizyjnego, który, w starannie wyprasowanej koszuli i pod krawatem, pojawia się w wieczornym programie informacyjnym, by na tle płomieni opowiedzieć o wybuchu wulkanu w Chile, lub otoczony przez wymachujących karabinami bojowników, tłumaczy zawiłości rewolucji na Bliskim Wschodzie?
Tata reporter to książka o współczesnej rodzinie, która zmaga się z tysiącem codziennych problemów, podczas gdy ojciec dziennikarz, podróżuje po świecie. Żonę reportera i trójkę dzieciaków przyciąga ekran telewizora, na którym pojawia się tata reporter, ale ich własne życie jest również burzliwe i pełne emocji. Wspierają się, wspólnie uczą się języków i gotują. Autorem książki jest Sergiusz Pinkwart, dziennikarz, pisarz i podróżnik.
Mam na imię Marcin i chodzę do drugiej klasy. Moja rodzina jest wyjątkowa. Wiem, każdy tak myśli, ale nie znam nikogo, kto miałby tak przemądrzałego starszego brata i pięcioletnią siostrę, która bez namysłu pakuje się w każdą aferę. Moja mama jest nauczycielką w szkole, a w domu musi zrobić jeszcze tysiąc innych rzeczy. Co chwilę zdarzają się nam jakieś straszne historie, i to akurat wtedy, gdy tata jest na drugim końcu świata. Bo mój tata pracuje w telewizji, jest reporterem i często wyjeżdża, żeby w wieczornych Wiadomościach opowiadać na żywo o huraganach, rewolucjach i innych przerażających rzeczach, które dzieją się gdzieś daleko. A w tym samym czasie my musimy się zmagać w domu z naszymi katastrofami, trzęsieniami ziemi i atakami dzikich pająków. I czasem myślę, że nasza mama o tym wszystkim powinna opowiedzieć w wieczornych Wiadomościach. Nawet jej o tym mówiłem, ale tylko się roześmiała i szepnęła, że to nie ona, ale my jesteśmy prawdziwymi bohaterami. Mój brat Maciek, gdy sytuacja jest krytyczna, a w drzwiach pojawiają się niespodziewani goście, potrafi wyczarować w kuchni smakowitą kolację. Moja siostra Madzia dzielnie mu pomaga, a przy tym pięknie śpiewa i tańczy w balecie. I ja. No fakt, przydarzyło nam się kilka ciekawych historii. Choćby ostatnio, gdy tata wyjechał na festiwal filmowy do Cannes, a wtedy, właśnie tego ranka…
i
Zapraszamy na stronę "o mnie"
|