To jest aukcja charytatywna, której celem jest pomoc wspaniałemu człowiekowi Marcinowi w rehabilitacji
po wypadku na motorze. Marcin marzy o tym, żeby znów móc chodzić.
O Marcinie
Nazywam się Marcin Noworzyń. Jestem, choć może należałoby napisać „byłem”, człowiekiem górskich wypraw, tańca salsa i podróży po świecie tam, gdzie docierają tanie linie lotnicze. Moja pasja motocyklowa osiągnęła szczyt w ubiegłym roku na kilkudniowej trasie przez Bośnię i Hercegowinę, aby tej wiosny dosłownie wykoleić i wywrócić mi życie. Nie będąc sprawcą wypadku, doznałem złamania kręgosłupa w odcinku Th9-10 i obecnie nie czuję, ani nie potrafię poruszać mięśniami poniżej pępka. Jako, że rdzeń nie został przerwany, mam spore szanse, że przy odpowiedniej rehabilitacji zobaczę świat z czubka góry i zatańczę na swoim weselu. Walczę o to z całych sił i możliwości finansowych swoich oraz rodziny. Nasze środki szybko się jednak wyczerpują. Potrzebuję Waszego wsparcia, żeby opłacić niezbędną rehabilitację (ok. 7 tys. miesięcznie), zakup koniecznego sprzętu ortopedycznego, specjalistycznych środków higienicznych i leków oraz na dostosowanie mieszkania w bloku bez windy do moich nowych potrzeb. Zwracam się do Państwa z gorącą prośbą o wsparcie finansowe.
POMÓŻCIE MI KROCZYĆ PRZEZ ŻYCIE