Ta strona wykorzystuje pliki cookies. Korzystając ze strony, zgadzasz się na ich użycie. OK Polityka Prywatności Zaakceptuj i zamknij X

SBTRKT: WONDER WHERE WE LAND DELUXE EDITION WINYL

28-01-2015, 11:21
Aukcja w czasie sprawdzania była zakończona.
Cena kup teraz: 118.49 zł     
Użytkownik drake2
numer aukcji: 4943248962
Miejscowość KONIN
Wyświetleń: 1   
Koniec: 28-01-2015 10:05:31

Dodatkowe informacje:
Stan: Nowy
info Niektóre dane mogą być zasłonięte. Żeby je odsłonić przepisz token po prawej stronie. captcha

Sbtrkt: Wonder Where We Land Deluxe Edition [Winyl]
Wonder Where We Land Deluxe Edition
data wznowienia:
wysyłka nastąpi po dacie wznowienia: 2[zasłonięte]015-01
wykonawca:
Sbtrkt
EAN:
889[zasłonięte]012036
nr kat.:
YTLP120X-1
nośnik:
WINYL
liczba noœników:
[1xWINYL]
 Lista utworów
Storna A
1. Day 1 - Sbtrkt
2. Wonder Where We Land (Feat. Sampha) - Sbtrkt
3. Lantern - Sbtrkt
4. Higher (Feat. Raury) - Sbtrkt
5. Day 5 - Sbtrkt
6. Look Away (Feat. Caroline Polachek) - Sbtrkt
7. Osea (Feat. Koreless - Sbtrkt
8. Temporary View (Feat. Sampha) - Sbtrkt
Strona B
1. New Dorp New York (Feat. Ezra Koenig) - Sbtrkt
2. Everybody Knows - Sbtrkt
3. Problem Solved (Feat. Jessie Ware) - Sbtrkt
4. If It Happens (Feat. Sampha) - Sbtrkt
5. Gon Stay (Feat. Sampha) - Sbtrkt
6. The Light (Feat Denai Moore) - Sbtrkt
7. Voices In My Head (Feat. ASAP Ferg) - Sbtrkt
 Opis

Od ukazania się debiutanckiej płyty SBTRKT upłynęły trzy lata. Od tego czasu koncertował na całym świecie, a jego uduchowiona muzyka elektroniczna zdobyła globalne uznanie. Tym razem SBTRKT rozszerzył swoją paletę, sięgając po inspiracje klasycznymi albumami sprzed lat, nagranymi przez The Beatles, Pink Floyd czy Radiohead. Bardziej niż do tej pory, wykracza poza typową muzykę elektroniczną. Tym razem postanowił skomponować i wyprodukować album samodzielnie. To jednak nie przeszkodziło mu w zaproszeniu kilku współpracowników. Nie tylko ponownie wśród gości znaleźli się Sampha i Jessie Ware, ale też w nagraniu płyty wzięli udział: Ezra Koenig, Caroline Polachek, Koreless i A$AP Ferg oraz ekscytujący nowi wokaliści Raury i Denai Moore. Jak tłumaczy: istotą współpracy jest stworzenie czegoś mocniejszego, niż można to zrobić indywidualnie. To zawsze był mój cel. Album pokazuje zaufanie we wszystkich dziedzinach tworzenia muzyki, od komponowania do miksowania i masteringu. Jak zawsze, brzmienia analogowe splatają się tu z cyfrowymi. Nie chciałem być uzależniony od sequencera – tłumaczy podejście do procesu nagraniowego SBTRKT. Chodziło o tworzenie w bardziej otwartej formie. Jakie jest więc brzmienie SBTRKT? Nigdy mi nie zależało na tym, aby SBTRKT był zaszufladkowany. Zawsze bardziej liczyła się dla mnie ascetyczność niż produkcyjne dopieszczenie brzmienia. Rezultatem jest wielowarstwowa, mocna płyta, wypełniona muzycznymi innowacjami i ekscentrycznymi opowieściami. Od niesamowitego Look Away, splecionego z lamentującym głosem Polachek, niepohamowanego rapu Koeniga w New Drop, New York, po uduchowiony Temporary View, kolejny klasyczny owoc współpracy z Samphą. A jednak Wonder Where We Land jest wyjątkowo spójny. A to dlatego, że album nabrał kształtu podczas intensywnych sesji nagraniowych, początkowo na wyspie Osea w hrabstwie Essex, później w Los Angeles, a w końcu w centrum Nowego Jorku. Bawiłem się w znalezienie studia w Londynie, ale im dłużej o tym myślałem, czułem się jak zimny, mroczny, pozbawiony duszy chłopak. Nie chciałem być muzykiem z laptopem, który korzysta tylko z cyfrowych brzmień, albo odpala instrumenty przez e-mail. Niezbędne były żywe instrumenty i żywa współpraca. Oglądałem dokument o tym, jak na początku lat osiemdziesiątych The Police nagrywało w studiu George'a Martina na wyspie Montserrat. Tworzyli odrębną paletę dźwięków, tylko dlatego, że byli w tym miejscu. Wzorem dla niego byli artyści, których muzyka przesiąkała miejscem, w którym tworzyli. To doprowadza nas do wyspy Osea, idealnego punktu wyjścia dla albumu. Znajdujące się na wschodnim wybrzeżu Wielkiej Brytanii, niemal na odludziu, dostępnym tylko podczas odpływu. SBTRKT po raz pierwszy pojawił się tam w środku nocy. To tam stworzył nastrojowy, minimalistyczny utwór tytułowy z głosem Samphy. Został skomponowany o trzeciej nad ranem, gdy na przeszklonych ścianach mały projektor wyświetlał animowane filmy Rene'go Lalouxa. Nic dziwnego, że Sampha wówczas wymyślił zdanie, które dało tytuł całemu albumowi. Spontaniczność i zaskakiwanie jest istotą każdej współpracy. Każdy utwór, jaki stworzyłem we współpracy z kimś, został stworzony od ręki. Nigdy nie był wcześniej przygotowany.

stan płyty:
Produkt ORYGINALNY. Płyta zupełnie NOWA. (w przypadku konieczności zabezpieczenia dysku przed wypadnięciem folia fabryczna zostaje zmieniona)
Przed zakupem sprawdź warunki na stronie "o mnie"!