Ta strona wykorzystuje pliki cookies. Korzystając ze strony, zgadzasz się na ich użycie. OK Polityka Prywatności Zaakceptuj i zamknij X

SATSUMA DWA PODSTAWKI Z LAT 40TYCH ŚWIETNE RYSUNKI

19-05-2012, 14:20
Aukcja w czasie sprawdzania nie była zakończona.
Aktualna cena: 25 zł     
Użytkownik mieszkiel
numer aukcji: 2339769248
Miejscowość Zielona Góra
Wyświetleń: 5   
Koniec: 21-05-2012 20:15:00
info Niektóre dane mogą być zasłonięte. Żeby je odsłonić przepisz token po prawej stronie. captcha

SATSUMA DWA PODSTAWKI Z LAT 50TYCH STAN IDEALNY – BARDZO CIEKAWE PORTRETY

wyjątkowo piękne – w idealnym stanie zachowania – podstawki  z delikatnej porcelany pokrytej kolorowymi emaliami i masywnym złotem zgodnie z tradycją najsłynniejszej sztuki zdobienia porcelany – Satsuma…

widzimy damę w otoczeniu dwóch starszych jegomości – i w najbardziej popularnej wersji- jest to bogini Okame / Okami/ - postać czczona jako "bogini wielorakiego szczęścia". Opiekuje się zwłaszcza młodymi małżeństwami i kobietami w ciąży, ale pomaga też w wielu innych sytuacjach życiowych. Wyobrażana jest jako osoba o białej twarzy zwężającej się w skroniach, z wydętymi policzkami, wąskimi oczami i drobnymi ustami. Wizerunki Okame sprzedawane są jako talizmany przynoszące szczęście. Podobnie jak w naszej tradycji ma do pomocy dwóch sędziów, którzy spełniają rolę naszego diabełka i aniołka i podpowiadają bogini, czy delikwent naprawdę zasłużył na szczęście – bądź na wieloraki brak szczęścia… W Polsce ten ostatni chyba ma więcej do powiedzenia…J - ale jest to najprostsza z interpretacji- Wystarczy, że chce się uwiecznić szczęśliwy moment w historii rodziny- a mistrz – malarz porcelany – nada mitologicznym postaciom – twarz najważniejszej babci- i wujków… w jakimś bardzo ważnym momencie życia rodziny… albo kupi go dziewczyna, która właśnie poczuła, że jest w błogosławionym stanie … wtedy takie naczynia stoją na honorowym miejscu – obok najstarszego naczynia – porcelanowej lub glinianej amforki na herbatę- zwojów kaligraficznych i białej broni… Shogun prezentację najcenniejszych rzeczy w swojej kolekcji rozpoczynał do czarki na herbatę…

nasza starsza Dama – jest zamyślona i najwyraźniej dyskusja jurorów nad ludzkim losem jest ważka!!! Obaj panowie – znakomite rysunki!!!- mają swoje argumenty- a bogini musi podjąć trudną decyzję…  talerzyki są świetne kolorystycznie – pan z lewej w czarnym kimonie raczej nie jest optymistą- natomiast dobroduszny wyraz pana z prawej  dobrze wróży –„podsądnemu” i to właśnie jego najwyraźniej słucha nasza bogini… czyli ktoś będzie miał fartaJ Sygnatura Made in Japan- stosowana tuż po wojnie… Marks on export porcelain: In 1891 the McKinley Tariff Act was instated, requiring items imported into the United States to be marked in English with the country of origin. The name "Nippon" was chosen for items coming from Japan. (Nippon is the Japanese name for Japan.) In 1921, the official country of origin name requirement was changed to "Japan", thus creating a defined time period 1[zasłonięte]891-19 in which wares were marked Nippon. Previous to 1891, items were either not marked at all, or marked with Japanese characters. During the period 1[zasłonięte]921-19 porcelain should be marked "Japan" and roughly after 1941, marked "Made in Japan", though numerous exceptions appears to occurs.

Pieces marked with JAPAN or MADE IN JAPAN in plain text without any company marks, in general date to the period immediately after the second WW. Some come with the addition of OCCUPIED JAPAN.

Stan emalii i złoceń znakomity. Polecam gorąco!!!

Wymiary

średnica 14 cm

wysokość 2 cm

Polecam!!!

Satsuma

The typical Satsuma ware we most of the time comes into contact with is a yellowish earthenware usually decorated with a minute decoration with Japanese figures, expressive faces or detailed oriental landscapes, or sometimes embellished with vivid dragons in relief. This ware is in fact an export product specifically designed in the mid 19th century to cater to the western export market. The Japanese themselves had very little interest in this ware.

From around the 1890's to the early 1920's at least twenty and possibly more studios or factorys were producing "Satsuma" wares of which much were of low quality and destined for the European and American export markets. At the same time, artists studio's were producing wares of the finest quality.

Most of the marks below will detail this ware since there were many masterpieces created during its hay day and several studios have created eternal fame for their names with these magnificent wares. It is easily recognized by its finely crackled glaze and by the fact that its earthenware body does not "ring" when tapped. The production soon spread to several cities such as Kyoto, Tokyo, Nagoya, Yokohama and elsewhere throughout Japan, from the Meiji period (1[zasłonięte]868-19) up until today.

Satsuma Han however has a much longer history than that. If you click the map icon to the right you will find this as the Satsuma area on the southern Kyushu island. The first historical kilns here were established by Korean potters in the late 16th century. These first wares were stone wares, covered with a thick dark glaze and are so rare that only museums might have a few to show.

The success of the Satsuma export decorative style inspired many followers, some of which have a stoneware body or a pure white porcelain, why I have chosen to collect any and all Satsuma looking wares, here.

The circle with a cross that often makes up a part of the marks, are the Shimazu mon or the family crest of the clan that ruled Satsuma Han however I doubt that any of the Shimazu clan ever owned a Satsuma export style ware piece. If that were to be the case, the crest would in that case need to be blue, since that was also the Shimazu clan colors.

Satsuma was produced in Kagoshima, Kyoto, Tokyo, Osaka, Kobe, and Kanazawa by hundreds of known artists, in many styles and by literally thousands of unknown decorators. Meizan has pieces authenticated as being done in Kanazawa (Kutani). For most of the "Zan brothers" nothing is known, in spite of very good quality work and many good studio pieces are simply unmarked.

Please also notice that the authenticity of many of the more important marks below are uncertain.

Jan-Erik Nilsson