Dzień dobry, z ciężkim sercem ze względu na stan zdrowia mam do sprzedania "NIUŃKĘ" SASANKA 620 z 98 roku. Trzy lata temu żaglówka przeszła kapitalny remont. Jestem drugim właścicielem sasanki od 6 lat.
Łódka przystosowana do pływania dla jednego żeglarza.
Łódka jest sucha w środku, nic nie cieknie.
Niuńka nie ma oryginalnego już żelkotu, jest pomalowana, ale porządnymi farbami SEA LINE.
-Kabestany (nowe) z knagami szczękowymi (nowe z tego roku -PEM),
-Blokada rumpla ,roler foka.
-Spinlocki po 3 szt. na każdą stronę, przy zejściówce 2 kabestany do ogarniania (korbą) fałów grota, miecza, refów grota (tylny ref, fał poprowadzony w bomie bloczkami) itd.
-Oddzielne kabestany do szotów foka.
-Żagle uszyte w ubiegłym roku w SAILS SERVICE w Gdańsku.
-Fok obszyty UV
-Grot na pełzaczach, ale z wolnym likiem dolnym, mocowany tylko w rogu szotowym i halsowym (bo tak chciałem), jest to bardzo dobre rozwiązanie.
Cały środek łódki jest przerobiony, jak zaczynałem remont cały środek został usunięty.
Okna zostały wymienione podczas remontu. Koje są na jednakowym poziomie, są przesunięte do przodu zrezygnowałem ze środkowej przegrody (w oryginale koja dziobowa jest wyżej względem bocznych a kuchnia jest na środku). Ściany wyklejone są 5 mm korkiem, częściowo ratanem i technoratanem. Podłoga to sklejka wodoodporna na której naklejone są deseczki tatajuby. Wszelkie łączenia drewna są na czarne silikony SICA. Środek łódki jest olejowany, nie jest lakierowany. Jaskółki /półki to sklejka wodoodporna fornirowana naturalnym dębem. Oświetlenie ledowe,pompka do wody zaburtowej i druga do pitnej, zbiornik na wodę 10 l. Akumulator 96 Ah. Tablica bezpiecznikowa automaty bezprzewodowe na 6 obwodów (wykorzystane są 3) ale powyprowadzane są przewody el. koło pilersu i w części dziobowej na zewnątrz ,mają być do oświetlenia pokładu, ja tego nie zdążyłem zrobić. Kokpit na zewnątrz na stałe wyklejony tatajubą (siedzenia i podłoga). Balast 200 kg sztabki stal (można po swojemu rozmieszczać pod podłogą, są porobione przegrody. Miecz 65 kilo uchylny. Na dziobie wentylator solarny, kręci cały czas. To ważne, bo we wrześniu nie pleśnieją zostawione śpiwory ;). Dołożyłem w kokpicie dodatkowe 2 kratki wentylacyjne. Nowe materace, pokrowce to brązowa CORUDA (jakoś tak), wszystkie z zamkami.
Wiosną tego roku zrobiony nowy kosz dziobowy, jest szerszy (można dorobić krzesełko). Powstał też nowy większy "kaczy dziób"z rolką i miejscem na kotwice. Są 2 kotwice i duża ilość różnych fałów ,cum itd. Zrobiliśmy nową stopę pod maszt 6 mm kwasówka, z regulacją masztu(do przodu/do tyłu. Ze względu na trym masztu został przerobiony sztagownik (ma regulacje nie jest na stałe).Fok na sztywnym sztagu z rolerem, bramka. Już nie będę pisał ,że są kamizelki ,bosak,koło itd .bo to można dopytać. Pod bomem jest zamontowany uszyty namiot (tent) montuje się go w 2 minuty i składa podobnie.
Do łódki jest zarejestrowana/opłacona przyczepa.
Jest też motor SUZUKI DF5, czterosów chłodzony wodą 138 cm3 (6 sezonów), ale to nie w tych pieniążkach co za łódkę + przyczepkę).
Niuńka stoi do października na wodzie na jeź. rajgrodzkim w miejscowości TAMA w ośrodku szkoleniowym WOPR.
Dopisze pare info
Sprawdź pod materacami/czy nie mokro ,to samo w jaskółkach.Sprawdź czy pod podłogą nie masz betonu jako balast,bo jak coś zmienisz w ożaglowaniu to masz problem nawietrzności/zawietrzności łodki
Remont łodki którą kupisz za 20000 będzie cie kosztował duzo wiecej jeżeli planujesz to zatrzymać dla siebie.To ze ktoś ci oferuje 3 wory żagli to nie znaczy czy coś się będzie do pływania nadawało .
Kupuj z głową ,to takie moje przemyslenia.
Zapraszam tel. 507[zasłonięte]045
