Szybki procesor i udany interfejs użytkownika TouchWiz 4.0 niemile zaskoczyły konkurencję rynku kompaktowych smartfonów.
Samsung Galaxy W: mała wyścigówka z mocnym systemem operacyjnym.
Na pierwszy rzut oka lista wyposażenia Galaxy W przypomina tę z Galaxy S Plus: takie same procesory w środku (1,4 GHz), pamięć RAM i rozdzielczość wyświetlacza również są identyczne. Jednak jest pewna decydująca różnica: przekątna wyświetlacza wynosząca tylko 3,7 zamiast 4 cali. Nie bazuje on na technologii AMOLED, lecz na tradycyjnej LCD. W teście wyświetlacza jest to zauważalne, ponieważ ostrość, kontrast i jasność są jak na LCD na dobrym poziomie, ale model W nie dorównuje starszym modelom Galaxy.
Pierwszej klasy wydajność
Litera W to skrót od Wonder i według Samsunga oznacza smartfony, które, przyciągają uwagę odpowiednim designem i dobrą wydajnością. Pierwszego punktu nie możemy potwierdzić. Kompaktowy i lekki Galaxy W, ważący 113 gramów, sprawia wprawdzie wrażenie porządnie wykonanego a dzięki żłobkowanym krawędziom jest bardzo poręczny, jednak nie odczuwa się tej wysokiej jakości, bo wygląda jakby był zrobiony z typowego dla Samsunga, kruchego sztucznego tworzywa.
Jeśli chodzi o wydajność, smartfon przekonał nas do siebie znacznie bardziej. Galaxy W potrzebował tylko pół sekundy, aby otworzyć kontakty i wiadomości. Przeglądarka uruchamia się w dobrym czasie jednej sekundy. Także subiektywnie tempo pracy wydaje nam się sprawne i płynne prawie we wszystkich zakresach, jedynie przy przechodzeniu między ekranami startowymi zauważyliśmy lekkie przeskoki.
Olśniewająco dobra obsługa
Do mocnych stron Galaxy W należy komfortowa obsługa. Oprócz sprawnej wydajności dotykowy ekran przekonuje do siebie także wyjątkowo szybką reakcją. Pisanie w telefonie przebiega precyzyjnie i bezbłędnie. Nadzwyczaj udane jest połączenie najnowszej wersji Androida (2.3.5) z interfejsem użytkownika Samsung UI TouchWiz 4.0. Ten ostatni jest używany również w modelu Galaxy S2. Do różnych ekranów startowych można przypisać niezliczoną ilość widgetów i zgodnie z życzeniem dodawać je albo usuwać. Poza tym są dostępne tak zwane hub-y (Entertainment Hubs). W zakładce „game hub“ dostępne są wybrane, dostępne na rynku Androida gry dla jednego i wielu graczy. W zakładce „Music Hub” dostępnych jest obecnie około 13 milionów piosenek. Najbardziej użyteczną zakładką jest bez wątpienia „Social Hub”. Gromadzi ona wszystkie wiadomości i nowości z Waszych kont na Facebook-u i Twitterze. W przyszłości ma ona być ona rozszerzona jeszcze o bezpłatną usługę czatu.
Również przeglądarka zasługuje na pochwałę. Nawigacja przebiega płynnie, koniuszkiem palca zoomuje się bez problemu na całej powierzchni ekranu. Wyświetlacz jest do tego jasny i ostry, wystarczająco, aby oddać detale stron internetowych.
Dużo szumów, niecodzienna wytrzymałość
Zrozumiałości zarówno po stronie telefonu jaki i sieci stałej stoją na przeszkodzie bardzo mocne szumy. Dobra głośność oraz porządny dźwięk rekompensują jednak te niedostatki. Podczas rozmowy na głośniku szum jest jeszcze wyraźniejszy, ale dzięki dobremu dźwiękowi i głośności jest jeszcze do zniesienia.
Galaxy W jest bardzo mocny jeśli chodzi o pracę na baterii. Wprawdzie całkowite naładowanie pustej baterii zajmuje ponad dwie godziny, ale gdy to już nastąpi, wytrzymuje ponad sześć godzin w teście rozmowy na pełnym obciążeniu sieci. Jeszcze lepiej smartfon sprawował się podczas pracy w Internecie na pełnej jasności wyświetlacza: zabawa skończyła się dopiero po prawie ośmiu godzinach surfowania.
Podsumowanie: sprytne i cudowne urządzenie
Jak w przypadku większości nowoczesnych smartfonów, również w nowym modelu Galaxy postawiono nacisk na użyteczność pracy online oraz na wydajność. Telefon ten zdobywa w praktyce sporo punktów dzięki dużej wydajności. Dzięki interfejsowi TouchWiz 4.0 i aktualnemu systemowi Android dostępne są niezliczone opcje personalizacji smartfona. Efekt wizualny wyświetlacza bez technologii AMOLED jest raczej przeciętny, tak samo jak akustyka, aparat i wygląd. Wrażenie robi wytrzymały akumulator. Galaxy W można kupić już od około 1200 zł.
