Autor: Richard Dawkins
Tytuł: Samolubny gen
Rok wydania: 2012, wydanie III
Liczba stron: 493
Wymiary: 14x20 cm
Waga: 0.49 kg
ISBN:[zasłonięte]978-8339-023-7
Okładka: Miękka
Ilustracje: Nie
Spis treści:
Wprowadzenie do wydania jubileuszowego.
Przedmowa do drugiego wydania.
Wstęp do pierwszego wydania (R.L. Trivers).
Przedmowa do pierwszego wydania.
Rozdział 1. Skąd się wzięli ludzie?
Rozdział 2. Replikatory
Rozdział 3. Nieśmiertelne helisy
Rozdział 4. Maszyna genowa
Rozdział 5. Agresja: stabilność a samolubna maszyna
Rozdział 6. Genowe mistrzostwo
Rozdział 7. Planowanie rodziny
Rozdział 8. Walka pokoleń
Rozdział 9 Walka płci
Rozdział 10. Ty mnie drapiesz po plecach, a ja jeżdżę na twoich
Rozdział 11. Memy: nowe replikatory
Rozdział 12. Uprzejmi finiszują jako pierwsi
Rozdział 13. Dalekosiężny gen
Literatura
Indeks
"W kilkanaście lat od wydania Samolubnego genu jego główne przesłanie stało się wiedzą podręcznikową. Jest to paradoks, choć niezamierzony. To nie była jedna z tych książek, które w momencie publikacji uznawane są za rewolucyjne, a dopiero potem stopniowo zyskują zwolenników, by w końcu stać się tak ortodoksyjnymi, że wszyscy zastanawiają się, czemu spowodowały ongiś takie zamieszanie. Przeciwnie. Od samego początku recenzje tej książki były zadowalająco pozytywne, nie uważano jej też za kontrowersyjną. Musiały minąć lata, nim zyskała sobie reputację książki kontrowersyjnej, i dopiero teraz powszechnie ocenia się ją jako skrajnie radykalną. Ale w miarę upływu tych wszystkich lat, podczas których zyskiwała opinię książki kontrowersyjnej, jej faktyczna zawartość zdawała się coraz to mniej radykalna, wchodząc stopniowo do powszechnego obiegu.
Teoria samolubnego genu jest teorią darwinowską, choć przedstawioną w sposób inny, niż uczynił to Darwin. Ufam jednak, że Darwin natychmiast zauważyłby trafność tego ujęcia i że by się nim zachwycił. W istocie jest to logiczna kontynuacja ortodoksyjnego neodarwinizmu, tyle że przedstawiona w odnowionej postaci. Miast koncentrować się na pojedynczym organizmie, prezentuje spojrzenie na przyrodę z perspektywy genu. Jest to więc tylko inny sposób postrzegania, a nie inna teoria."
więcej na www.ksiegarniaswit.pl