Kupiłbyś Passata, ale nie chcesz jeździć takim samym samochodem jak pół Twojego miasta?

Kupiłbyś Mercedesa, ale nie masz jeszcze 50 lat?

Kupiłbyś BMW, ale Twój dres jest akurat w praniu?

Rozwiązaniem dla Ciebie i Twoich (w krótce szczęśliwych bliskich) jest SAAB!

I tu pojawia się możliwość, bo ja niechętnie, ale oddam w dobre ręce, to oto dzieło szwedzkiej motoryzacji.

SAAB 9-5, rocznik 2006, modelowo 2007 w zawsze modnym kolorze granatowym.

Silnik 1,9TD, 150Km, przebieg 178tys. km

Jestem pierwszym właścicielem w PL od dwóch lat, Saab przyjechał z Belgii z przebiegiem 145tys. km

Nie piszę, że bezwypadkowy, bo większość zakłada, że przyjechał w 17 kontenerach, a tu był tylko zlutowany.

Nie piszę, że przebieg oryginalny, bo większość zakłada, że oprócz tych 180tyś. jest milion w pamięci.

Wyposażenie jak to w SAABie, czyli dwustrefowa klimatyzacja, wszystko elektryczne, czujnik cofania, czujnik deszczu,

tempomat, wielofunkcyjna kierownica, Saabowy bajer nightpanel itd.

Środek klasycznie czarno-czarny.

Nie ma skóry, na której zimą zmarzniesz, a latem się przykleisz.

Felgi Saabowe 16" oddam wszystkie cztery w cenie samochodu (dla wtajemniczonych jeszcze jedna z oponą w bagażniku).

W zeszłym roku spotkał mnie zaszczyt wymienienia koła dwumasowego wraz ze sprzęgłem, także niespodzianki za 3 tysiące nie musisz się spodziewać. Jeżdżę Saabem cały czas, co ma działać działa.

Zatem polecam, bo samochód bardzo przyjemny.

Zapraszam zobaczyć, podotykać, pojeździć do Wrocławia.

PS. Jeśli ktoś zamierza zadzwonić z błyskotliwą ofertą "daje 15 i biere", to niech zadzwoni do kogoś innego.

tel. 506 [zasłonięte] 966