Książkę (...) czyta się znakomicie - właśnie jako książkę, od pierwszej strony do ostatniej. To nie tyle słownik, ile zbiór pasjonujących mikroesejów, udających słownikowe hasła.Wojciech Orliński, Gazeta Wyborcza Zamiast pewnych nazw wolimy używać ich łagodzących odpowiedników, np. śmierć nazywamy zejściem, końcem, utratą życia, snem wiecznym, pijaństwo - nadużywaniem alkoholu, łysinę - przedłużeniem czoła. Słownik zawiera ponad 2700 takich wyrażeń, ilustrowanych przykładami z różnych źródeł pisanych i mówionych. Bardzo liczne eufemizmy pewnych części ciała, czynności fizjologicznych i chorób zadowolą najbardziej wymagających czytelników. Ci, których bardziej interesuje język polityki, też będą usatysfakcjonowani.ANNA DĄBROWSKA - profesor Uniwersytetu Wrocławskiego, kierownik Zakładu Językoznawstwa Stosowanego w Instytucie Filologii Polskiej UWr. Zajmuje się m.in. związkami języka polskiego z kulturą, polszczyzną cudzoziemców oraz dziejami nauczania języka polskiego jako obcego. Jest autorką książki Eufemizmy współczesnego języka polskiego oraz Język polski w serii A to Polska właśnie..., ponadto zaś współautorką kilku podręczników języka polskiego dla cudzoziemców oraz programów nauczania języka polskiego jako obcego.