Witam Państwa,

W ofercie  stara figurka z plemienia Chockwe (Kongo-Zair).

Chockwe (Kocokwe) są dużą grupą etniczną zamieszkującą znaczne obszary wschodniej Angolii, południowe tereny Demokratycznej Republiki Konga i Zambii. Plemię to w XVII i XVIII wieku  należało do wielkiego królestwa Lunda. Po latach przynależności Chokwe odmówili składania hołdu i ogłosili niepodległość. Z czasem lud ten czerpiąc z zasobów naturalnych i bogacąc się na handlu         ( również niewolnikami) stał się jedną z najzasobniejszych grup etnicznych w Angolii. Ich dominacji i ekspansji kres położyli po 1930 roku portugalscy konkwistadorzy.

Sztuka ludu Chokwe jest bardzo różnorodna i wyrafinowana stylistycznie, obejmuje nie tylko maski, figurki i przedmioty potrzebne do praktyk rytualnych, ale również obiekty codziennego użytku. Pięknie i bogato zdobione krzesła, trony, fajki, siekierki, grzebienie oprócz znaczenia praktycznego służą także do określania statusu społecznego ich właścicieli.
 
Prezentowana tutaj figurka przedstawia postać z mitologii afrykańskiej Chibinda Ilunga, pierwowzorem tej postaci był władca żyjący około 1600 roku. Z postacią tą wiąże się barwna opowieść pełna miłości, przemocy i intryg. Zgodnie z ludowym przekazem Chibinda Ilunga był myśliwym i najmłodszym księciem królestwa Luba, który poślubił księżniczkę i władczynię królestwa Lunda  - Lueji . Chibinda Ilunga dał początek świętej dynastiiMwata Yamvo z Lunda. Przedstawiany  jest najczęściej jako uosobienie doskonałego myśliwego, jego atrybutami są : kunsztownie zapleciona fryzura, znak książęcej pozycji i kij zwany cisokolu.

Figurka ta uosabia duchy przodków, których zadaniem jest ochrona życia, prawdopodobnie wykorzystywana jest ona również w czasie  przebłagalnych rytuałów kultu Mahamba

* wymiary około 55 cm

    
Zapraszam do obejrzenia moich innych aukcji!

Suchy wiatr ściera na pył czerwoną ziemię, idziesz przez zielone piekło
w pulsujący rytm tropikalnej nocy....
Przemoc, wojna, strach i pierwotna magia, siła, która fascynuje. 
Mroczne jądro Afryki- Kongo... niewielu tam było.
Nie czujesz lęku ? Jedź ! masz szansę.

Więcej zdjęć i informacji mailem


Telefon: 798[zasłonięte]171
www.galeriakongo.pl