31 perełek. Marzycielski Gaiman odkrywa przed nami swoje senne poetyckie marzenia już po raz kolejny. Wiele tu historii miłosnych, od posępnego super-noir "Pamiątek i skarbów", w których multimiliarder z pomocą narratora, geniusza-socjopaty, odnajduje i traci swój specyficzny ideał urody, poprzez zabarwiony SF horror "Jak rozmawiać z dziewczynami na prywatkach", o dwóch napalonych nastolatkach, którzy wpraszają się na wyjątkowo kiepsko wybraną imprezę, po motyw zwycięskiej miłości wiersza "Dzień, w którym przybyły spodki" i wzruszający tryumf uczucia nad czasem w "Goliacie". "Goliat" został napisany na zamówienie Braci Wachowskich na krótko przed premierą Matrixa i zamieszczony na stronie internetowej filmu. Obok nich znalazły się urokliwe, arcyromantyczne cudeńka, jak choćby 15 miniatur o kartach z "Wampirzego tarota", rada spersonifikowanych miesięcy w "Październiku" w fotelu, gorzko-słodka wariacja na temat komedii dell’arte "Arlekin i Walentynki i wszystkie pozostałe wiersze". Miłośnikom Tori Amos z pewnością przypadną do gustu urokliwe "Dziwne dziewczynki". To w istocie dwanaście bardzo krótkich historyjek napisanych jako uzupełnienie płyty Tori Amos "Strange Little Girls". Zainspirowana przez Cindy Sherman i same piosenki Tori stworzyła postaci do każdej z nich, a Neil Gaiman napisał ich historie. Nigdy jeszcze nie ukazały się w żadnym zbiorze, choć wydano je w broszurze z trasy koncertowej, a cytaty z historii pojawiały się na płycie.