Rusty Cage "Let The Rifle Fire"
Rusty Cage -to tytuł jednego z najlepszych utworów Soundgarden. W przypadku krakowskiego kwintetu to tylko jedna z wielu inspiracji, bo tak naprawdę Rusty Cage to po prostu Ameryka pełną gębą.
"Nazywamy się Motorhead i gramy rock’n roll" -tak Lemmy zapowiada każdy koncert swojej grupy. W zasadzie Rusty Cage mogliby robić podobnie -ich muzyka to po prostu stuprocentowy, pełen luzu wysokooktanowy rock’n’roll, z przełomu lat 80 i 90, momentami bluesujący i silnie zakorzeniony w atmosferze amerykańskiego południa.Zardzewiały Chevrolet na okładce nie znalazł się tutaj przypadkiem. Dźwięki te przypadną do gustu zarówno brodatym miłośnikom cegły na gazie i piachu lejącego się z głośników w klimacie Queens Of The Stone Age, jak i właścicielom Harleyów ważącym niewiele mniej od swego motocykla. Jeśli dla kogoś definicja muzycznej ekstazy to klasyczny amerykański hardrock spod znaku Guns n’ Roses, AC/DC czy tez The Cult, z lekkimi southernowymi wpływami w stylu Black Crowes czy też Lynyrd Skynyrd, przy tej płycie będzie po prostu wniebowzięty. Dorzućmy do tego słuszną dawkę grunge'u, doprawmy szczyptą bardziej nowoczesnych brzmień i oto mamy niezwykle udany debiut Rusty cage.Po pierwszym przesłuchaniu byłem zdziwiony ze to polski zespół. Rusty Cage brzmi naprawdę niesamowicie profesjonalnie a co najważniejsze -z feelingiem przez duze F. To jedna z takich płyt gdzie absolutnie nie ma się do czego przyczepić. Wysokie umiejętności instrumentalistów (rewelacyjne gitary i sola!), świetny wokal Grega, idealna wręcz produkcja (chociaż subiektywnie przydałoby się nieco więcej brudu i mięcha) klimatyczne teksty oraz pomysły na zaskakująco chwytliwe i ciekawe kompozycje - wszystko jest tutaj dokładnie na swoim miejscu, noga sama tupie podczas słuchania. Płyta bez kompleksów, idealny soundtrack do samochodu i zimnego piwa -oczywiście nie naraz :) Jednym słowem -pełna rekomendacja, zachęcamy nie tylko do posłuchania płyty ale również do sprawdzenia zespołu na koncercie –mam wrażenie ze dopiero na żywo ta muzyka dostaje takich skrzydeł jak powinna . Polecamy bezapelacyjnie.
RUSTY CAGE "Let The Rifle Fire" ORGINALNA CD !
01 THE WEEDS
02 LET THE RIFLE FIRE
03 BOUND TO FALL
04 OCEAN DRIVE
05 COLLIDING STARS
06 GAMBLER'S DINER
07 MARCHING SONG
08 HIT THE ROAD
Greg Toma:vocals
Arkadiusz Żurecki:guitar
Pawel Badzinski:guitar
Basik:bass
Arkadiusz Kolodziej:drums (the weeds,bound to fall,colliding stars,gambler's diner)
Lukasz Marek:drums (let the rifle fire,ocean drive,marching song,hit the road)
A TU MOŻNA PRZECZYTAĆ RECENZJE PŁYTY :)
http://www.magazyngitarzysta.pl/muzyka/recenzje/8323-rusty-cage-let-the-rifle-fire.html
ORAZ TU :)
http://www.fabrykazespolow.pl/wywiady-z-zespolami/6168-qchcielismy-stworzyc-zespol-a-nie-maszynk-do-zarabiania-kasyq-wywiad-z-arkadiuszem-zureckim-z-rusty-cage
CD NOWY ! ORGINALNY !
ZAPRASZAM NA INNE MOJE AUKCJE ! ! !