Światowy bestseller; książka przetłumaczona na kilkadziesiąt języków!
Niekonwencjonalne spojrzenie na wiarę w rzetelnym ujęciu teologii życia wewnętrznego. Autor - założyciel i główny animator Ruchu Rodzin Nazaretańskich - dzieli się doświadczeniem kierownictwa duchowego, nawołuje do zawierzenia Bogu zgodnie z ewangelicznym wezwaniem: "Jeśli się nie odmienicie i nie staniecie jak dzieci, nie wejdziecie do królestwa niebieskiego" (Mt 18, 3). Prosty i jasny język przyciąga i angażuje uwagę czytelnika, rozbudza pragnienie doświadczenia Boga, zaprasza do wkroczenia na drogę świętości.
Opinie klientów
Adam Klawiński:
Opisując tą książkę, jak nigdy przedtem posłużę się cytatami. Po raz pierwszy także ( chcąc zachęcić do sięgnięcia po nią czytelnika, który stroni od recenzji ), rozpocznę od końca...
Jest to zatem książka absolutnie godna polecenia! Nie wielu dotąd przeczytanym przeze mnie tytułom wystawiłem najwyższą z możliwych ocenę. Jak napisał Manuel de Almeida Trindade, Biskup Aveiro w swej przedmowie do wydania portugalskiego " Nie jest przecież ważne, aby wiele przeczytać. Najważniejsze, by trafić na książki, które naprawdę warte są poznania. Ta jest jedną z nich.
"Rozważania o wierze" autorstwa ks. Tadeusza Dajczera to 212 stron kontemplacji pod przewodnictwem najwyższej klasy kierownika duchowego. To tytuł obowiązkowy dla każdego wierzącego - zarówno tego z nazwy, jak i tego, który wiarę swoją przejawia czynem. Wiele wniesie w życie duchowe zarówno tym, których dojrzałość chrześcijańska jest na wysokim poziomie, jak i tym, którzy dopiero poszukują.
Tak naprawdę każdy z nas jest na właściwym dla siebie etapie poszukiwań. Ponieważ typową dla nas wszystkich jest słabość objawiająca się zniechęceniem w tej sferze życia, warto sobie odpowiedzieć na pytanie, czym jest wiara. Człowiek zwykle stara się dopasować wszystko do siebie. Zatem, mając na uwadze fakt, że Prawda jest tylko jedna/ obiektywna dla wszystkich, nie wolno nam odpowiedzi na to pytanie sformułować w sposób subiektywny! To nie jest tak, że wolno nam powiedzieć " wierzę, ale... "bądź" w coś trzeba wierzyć .
Autor na wszystkich kartach tej książki, w sposób przystępny dla każdego definiuje wiarę jako UCZESTNICTWO W ŻYCIU BOGA. Właściwie to jedno zdanie wyjaśnia wszystko. Nie żyjemy bowiem dla siebie, ale żyjemy dla Boga właśnie. Każdy z nas jest więc nijako przez zasługi Syna, mocą Ducha "przystosowany" i zachęcany do życia z Ojcem!
Jak to zrobić?
Autor w odpowiedzi zachęca do ( między innymi ) poszukiwania śladów Boga w świecie ( często w obszarach życia, na które nigdy dotąd nie spoglądaliśmy pod tym kątem ), i w konsekwencji do rozpoznawania miłującej Obecności. Kiedy już otworzą się nam oczy, naturalną konsekwencją tego będzie przylgnięcie do Chrystusa. Przylgnąć do Niego oznacza przyjąć Go, zawierzyć Mu, oddać się Jemu bez reszty. To znaczy pełnić Wolę Bożą na wzór doskonałego posłuszeństwa Syna. To zawsze wiąże się z przewartościowaniem dosłownie wszystkiego. Przylgnięcie to następuję gdy stanie się jasne, że sami niczym jesteśmy i nic nie możemy. Wszystko musimy zdać na Niego. Mamy być jak bezradne dzieci zdające się na najczulszą matkę i ojca - Trojjedynego Boga. Takie spojrzenie przez nasze "Ja" nigdy nie jest naszą zasługą. Ks. Dajczer za całym Kościołem podkreśla, że jest to zawsze wynikiem łaski. Często poprzedzone jest to oczyszczeniem, pewnymi dopuszczonymi okolicznościami, które obnażają naszą bezradność.
"Moc Boża potrzebuje słabości człowieka" by móc w nim działać. Wszechmocny "ograniczony" jest jedynie naszą WOLNĄ wolą...
Ta książka to ukazanie dynamizmu wiary. Faktu, że każdego dnia wierzymy inaczej. Naszą wiarę, podobnie do naszego życia, porównać możemy do sinusoidy. Wszyscy przeżywamy przecież wzloty i upadki. Autor przedstawia nam zatem warunki niezbędne do pogłębiania wiary. Są to oczywiście modlitwa ( nie tylko ta "regułkowa", jako dialog z Bogiem ) i Sakramenty jako narzędzia zbawienia, które uznajemy przecież dzięki wierze. Modlitwa i Sakramenty są też nie tylko owocem wiary, ale także niezbędnymi środkami do aktualizacji wiary. Bez nich bowiem wiara zanika, to odczuwamy wszyscy... nie wszyscy sobie to uświadamiamy.
Jeszcze jedno - książka ta uświadamia nam, że święci to ludzie tacy jak my, żyjący pośród nas kiedyś i teraz. Różni ich od nas to, że wyrzekli się siebie i "przyoblekli w Chrystusa", stając się prawdziwymi dziećmi. Pochodzą z różnych warstw społecznych, do różnorakich zadań ich powołano. Są to ludzie konsekrowani i świeccy. To zatem także matki i ojcowie, ludzie z problemami, chorzy i ze słabościami - ludzie jak my... Wszyscy jesteśmy powołani do świętości.
Na koniec, w ramach podsumowania, jeszcze jeden cytat z przedmowy do wydania portugalskiego. "Mamy przed sobą cenną książkę. Słowo cenna nie oznacza, że kosztuje ona dużo pieniędzy. To słowo oznacza bogactwo wewnętrzne, którym autor dzieli się na tych stronach ze swoimi czytelnikami. "